Niedawne działania THQ Nordic, związane z prezentacją Edycji Kolekcjonerskiej Gothic Remake oraz wydaniem zbiorczego zestawienia Gothic 1 i 2 na Nintendo Switch, wywołały spore emocje. Postanowiliśmy porozmawiać z Mateuszem Iwankiem, wieloletnim kolekcjonerem gier z serii Gothic, aby poznać jego opinię na temat tych wydań. Zapytaliśmy go również, jakie przedmioty chciałby zobaczyć w kolekcjonerskiej edycji Gothica oraz czego możemy się spodziewać na jego stoisku podczas CD Action Expo.
- Gothic Up: Co sądzisz na temat zapowiedzianej niedawno przez THQ Nordic edycji kolekcjonerskiej nadchodzącego Gothic Remake?
Mateusz Iwanek: Na pierwszy rzut oka nie byłem rozczarowany, jednak po głębszej analizie zauważyłem jak leniwa jest ta kolekcjonerka. Nie mówię o tym żeby ta wersja była jakoś bogatsza w zawartość. Bardziej chciałbym, by była ona bardziej nostalgiczna. Nie po to przy nazwie gry jest napisane REMAKE, by serwować nam pudełka bez własnej tożsamości, kupkę gadżetów, które nie licząc delikatnego wytłoczenia (mam od nich portfel) nie kojarzą się w ogóle z marką Gothic.
- Twój wymarzony skład Edycji Kolekcjonerskiej Gothic Remake?
To co ja bym chętnie przytulił jako kolekcjoner, to stare odczucia w nowej technologii i podejściu. Doskonale znane: „to samo, ale lepiej” – a dokładnie takie zadanie ma ogólnie remake. Legendarna figurka Trolla z Goblinem w nowej wersji? Zastanawiałem się nad postaciami, ale z nimi jest różnie jakościowo. Stwór ma mniej szczegółów i bardziej działa na nostalgię, strach wzmaga zapamiętywanie. Na takie rzeczy jak artbook czy plakat nawet nie czekałem, uznałem że takie rzeczy będą na 100%. Karty do gry i wisior, podziałały by najbardziej nostalgicznie w naszym kraju, a reszta myślę, że by doceniła. Do tego duży box stylizowany na pudło z premierowych wydań z różnych krajów. Prosta, odgrzewana edycja kolekcjonerska, relatywnie tania w produkcji, a pewnie podpisałbym za nią cyrograf.
- Czy wtórne wydawanie takich samych gier w niedługim okresie od premiery ma sens? Mowa tutaj o Gothic Khorinis Saga. Jak to wygląda z punktu widzenia kolekcjonera? Czy te tytuły na Switcha interesują kogoś takiego?
Gothic 1 i Gothic 2 Classic na Switcha kupiłem w wielu sztukach. Uznałem, że to bardzo fajny pomysł, by ogrywać sobie klasyka w przenośnej wersji, w relatywnie niskiej cenie zakupu sprzętu. Słyszałem, że ten kompilacyjny zestaw Gothica ma być w wersjach 1.0, czyli takich jak na premierę z koniecznością pobierania łatek przez Internet. To podcięło graczom skrzydła, ze względu na możliwość „zawieszenia” serwerów i brak możliwości aktualizacji gry w dalekiej przyszłości. Samo napędzanie kampanii reklamowej Gothic Remake takimi wydaniami ma sens, ale jeśli są naprawdę dobre.
- Pod filmem Doktora Borginsona z twoim udziałem pojawiło się wiele głosów, że pokazaliście za mało. Czy podczas CD Action Expo pokażesz część swojej kolekcji?
Tak się składa, że ten zarzut jest trochę nietrafiony. Zamysł był taki, by nagrać kolekcję od góry do dołu z mega detalami, stąd 4k i inne rzeczy, jednak zginęło to pod moim prawie godzinnym wywodem. Na fanpage’u Doktora, na który zapraszam, można obejrzeć dokładne zdjęcia mojej kolekcji. Są tam zdjęcia ogólne, sporo detali, ale jak to zawsze z tym bywa, już dawno nieaktualne. Ze względu właśnie na CD Action Expo, ostatnio mocno angażuję się w zdobywanie nowych potencjalnych gadżetów do wystawienia na tej imprezie. Plany mamy ambitne, bo nie będę tylko ja, ale i wielu innych zbieraczy, więc powinno być grubo. To pierwsza taka wioska, w której pod jednym sztandarem o nazwie Gothic będziemy wspominać, ogrywać i celebrować ukochaną markę wśród znajomych twarzy, czy głosów. Od razu zaznaczę, że wioska jest tak samo dla starszych, jak i młodszych fanów. Ta gra ma już 20 lat za sobą i myślę że podobnie jak te 20 lat temu, Gothic może porywać innych ku przygodzie bez względu na wiek.
- Wiemy, że pandemia Covid-19 wpłynęła na wiele branż i zawodów. Czy oprócz wyższych cen dało się zaobserwować większe/mniejsze zainteresowanie przedmiotami kolekcjonerskimi?
W takim czasie gdy panował Covid 19, nie zbiera się gadżetów. Prędzej zapasy, drogie kruszce z ciągłym, niewidzialnym zagrożeniem nad głową. Nie widziałem, by ktoś mocno chciał coś sprzedać. To było najmniejsze zmartwienie. Ofert zwyczajnie nie było zbyt wiele. To był szalony czas, który dopiero po kilku miesiącach zaczął wracać do jakiejś normy. Większy ruch wśród ofert zaobserwowałem dopiero przy szalejącej inflacji, gdy wszystko zaczęło drożeć.
- Który z przedmiotów z twojej kolekcji jest dla ciebie najbardziej wartościowy?
Najbardziej wartościowy gadżet pod względem finansowym będzie mi ciężko określić. Wszystko zależy od tego, kto chce to mieć i ile jest skłonny za to zapłacić. Rzecz niepoliczalna, a czasami zupełnie przypadkowa. Niemniej wydaje mi się, że największą radość danego, rzadkiego wydania cieszy jego sąsiad, a raczej cała ich masa. Dlatego wartość może zależeć od jakości całego zbioru.
- Z którego przedmiotu jesteś najbardziej szczęśliwy/dumny, że go zdobyłeś?
Przy zdobywaniu jest też presja związana z docelową ceną. Czasem ma się wrażenie, że okrutnie przepłacasz albo angażujesz zwyczajnie bardzo dużą kwotę, którą trzeba będzie odrobić poza domem. Nawet jeśli w domu, to mocno zaangażowany online. Można powiedzieć, że ten wskaźnik musi być pośrodku, nie za drogo, ani nie za tanio. Drogo, wiadomo zawsze boli i czujesz że cię oskubali, a jak za tanio, to ty czujesz, że kogoś skubiesz. Zdobywanie zawsze najlepiej smakuje, gdy obie strony są zadowolone. Czasem warto stracić na czyjąś stronę, by w dalszej przyszłości zostać za to wynagrodzonym. Ciężko przytoczyć jedną taką „najlepszą”, bo było ich wiele, ale figurka Trolla z Goblinem, Limitowana wersja Gothica 2 czy pierwszy wisiorek z polskiej edycji zdecydowanie do nich należą.
- Czy kiedykolwiek myślałeś o oddaniu jakiegoś swojego przedmiotu kolekcjonerskiego do licytacji na cele charytatywne?
Tak, zastanawiałem się nad tym.
- Kilka dni temu na naszej stronie ukazało się TOP 5 Kolekcjonerek ze świata Gothica. Nieoczekiwanie drugie miejsce zajęła EK Arcani. Czy w swojej kolekcji posiadasz to wydanie? Czy ArcaniA jest w kręgu twojego zainteresowania jako kolekcjoner?
Nie dziwię się, że Arcania dostała takie wysokie miejsce, bo ogólnie nazwanych „kolekcjonerek” nie miał w Polsce Gothic 1 czy 2. Pula raczej niewielka, więc nie ma co się dziwić, że duży kufel, koszulka i sporo innych gratów było tak wysoko. Sam posiadam tę wersję, ale nie wydałem na nią złotówki. Dostałem ją w prezencie w fatalnym stanie. Jedyne co mogłem zrobić, to ją trochę odratowałem. Fizyczną wersję gry przeboleję jak stoi na podłodze pod regałami z kolekcją, ale gry ma monitorze już nie. Mam jedynie kilka wersji Arcanii, bardziej ze względu na zawartość (Patrz pendrive w kształcie amuletu siły, bądź many z rosyjskojęzycznej wersji).
- Która część Gothica jest twoją ulubioną i dlaczego?
Ciężko nazwać jedną, najlepszą ze względu na to, że każda na siebie nawzajem w jakiś sposób oddziałuje. Niemniej wydaje mi się, że Gothic 2, ale ze względu na to, jak Gothic 1 wysoko postawił poprzeczkę, a Gothic 2 tego nie popsuł. Dostaliśmy więcej, mocniej, lepiej, ale w podobnym smaku. Dodatek jest genialny i nie wyobrażam sobie granie bez niego, ale Gothic 2 był pierwszy i był mocniejszy od zawartości Nocy Kruka. Powrót do kolonii w samym Gothic 2 był mocarny, a Gothic 1 odegrał tutaj największą rolę.
- Czy dalej grasz w gry komputerowe, grasz w Gothica? Czy twoja pasja kolekcjonowania wyczerpuje wolny czas, który możesz przeznaczyć na rozrywkę?
Zawsze w coś zagram, ostatnio z bólami kończę God of War Ragnarok. Nie zmienia to faktu, że lubię wracać do starych gier, do których mam przygotowaną specjalną retro maszynkę. Gothic co jakiś czas też się tam uruchamia, choć w klasycznej formie.
- Na materiałach od Doktora Borginsona można zauważyć, że masz pudełkowe wydanie Kronik Myrtany. Jak oceniasz tę modyfikację?
Kolekcjonowanie polega na tym, by swoimi zbiorami docenić twór. Moja filozofia jest dość prosta, im lepiej bawiłem się przy jakiejś grze, tym większy ołtarzyk posiada na moich regałach. Gothic wyszedł poza skalę, a Kroniki Myrtany ze względu na to, że bardzo mi się podobały, zdobią moją kolekcję. To nie tak, że grałem tylko w nią i na tym się skupiam, modyfikacjami interesowałem się przez lata. Nie tylko ograłem te większe i te mniejsze, ale sam też bawiłem się po godzinach w robienie mapek do Gothica. Grając w Kroniki nie tylko dobrze się bawiłem, ale także doceniam ją od strony technicznej. Na Zenginie się czasami w niewyjaśniony sposób ginie, a w Kronikach nie miałem żadnych problemów technicznych pomimo ogromnej zawartości.
- THQ Nordic prowadzi własny sklep gdzie można nabyć rożne gadżety związane z grami. Znajdziemy tam też Gothica. Czy uważasz, że sprzedawany tam asortyment (np. skarpetki z logiem Śniącego) jest warty twojej uwagi? Kupujesz takie rzeczy?
To jest ogólnie merch do Gothic Remake. Jeśli remake okaże się klapą, te wszystkie gadżety nie będą jakoś mocno poszukiwane i cenione nawet przeze mnie. Tak jak z Kronikami, jeśli Gothic Remake będzie super, będę miał nawet i cały regał ze skarpetkami, czy innymi gratami pokroju klamra do paska.
- Gdybyś mógł dodać jedną rzecz do sklepu THQ Nordic, co by to było?
Najbardziej chciałbym w sklepie THQ Nordic zobaczyć prawdziwe Gothic 3, którego się nigdy nie doczekałem. Wyimaginowany twór podsycany poprzednimi częściami z mojej perspektywy nigdy nie powstał.
CD-Action Expo 2024
Na zakończenie zapraszamy na CD-Action Expo 2024, które odbędzie się pierwszego i drugiego czerwca. Jedną z atrakcji będzie „Wioska Gothica” gdzie będzie można spotkać Pana Mateusza wraz ze swoją kolekcją. Poza tym zagracie w karciankę inspirowaną światem Gothica, przetestujecie modyfikacje, wysłuchacie panelu dyskusyjnego i spotkacie ludzi zaangażowanych w tworzenie Larp Gothic.
