Romek
Risen

Risen, tak jak większość cRPG, rządzi się wyznaczonymi wieeeki temu, niezmiennymi regułami.  Zabijanie potworów, wykonywanie zadań, zdobywanie doświadczenia i poziomów, opowiadanie się za jedną ze stron, z których każda ma swoje wady, zalety i racje, mniej lub bardziej słuszne – od dawien dawna, tak właśnie wygląda jeden, uniwersalny schemat dla wszystkich komputerowych „erpegów”.

Wiadomo, że każda gra jest inna (no, może nie zawsze – patrz chociażby Gothic – Risen) – jest jednak parę  zasad, powtarzanych niczym litania podczas omawiania większości tytułów z tego gatunku, niezmiennych od lat. Starzy wyjadacze znają je praktycznie na pamięć i mogą wyrecytować w środku nocy, obudzeni w statku kosmicznym wśród stada krów tańczących kazaczoka, jednak nowicjusze, przyzwyczajeni do bezmyślnych FPS’ów, bądź wyścigów, mogą mieć problemy z podstawowymi rzeczami. To właśnie z myślą o nich powstał ten mini poradnik, który ma im uzmysłowić niektóre rzeczy. Tak więc, bez zbędnego przedłużania, zaczynamy. Oto kilka złotych zasad, których musicie, powinniście przestrzegać, aby przetrwać w nieprzyjaznym świecie gry Risen.

Zasada nr 1 – Nie bądź człowiekiem renesansu
Nie rób ze swojej postaci super-bohatera, potrafiącego władać wszystkimi rodzajami broni, trzymającego w jednym ręku łuk, w drugim kuszę i strzelającego do dzików ognistymi kulami.

W myśl mądrego staropolskiego przysłowia mówiącego, że „jak ktoś jest do wszystkiego to jest do niczego”, staraj się szkolić swojego bohatera w konkretnej dziedzinie. Od samego początku musisz wiedzieć, czy chcesz być wojownikiem, myśliwym, czy też magiem.

Każda z postaci ma swoją własną drogę rozwoju – trzeba wiedzieć, które atrybuty i zdolności będą dla niej niezbędne, a które na nic się nie przydadzą. Jeśli, dajmy na przykład, chcemy być wojownikiem i będziemy wszystkie punkty umiejętności pakowali w manę, alchemię itp. , to Twój wojak nie będzie nawet w stanie unieść noża kuchennego i obronić się przed stadem myszy. Jest to rzecz dosyć oczywista, aczkolwiek niektórzy popełniają ten błąd i próbują robić postać uniwersalną, co skutkuje pytaniami „Mam 15 lewel, zabija mnje gnom, co mam robić, czy to bug?!?!?!??!”

Mówiąc skrótowo: jeśli gramy wojownikiem, inwestujemy w zdolności bojowe i siłę.  Będąc łucznikiem/kusznikiem, inwestujemy w strzelanie z łuku/kuszy oraz zręczność/siłę, natomiast manę i inne magiczne zdolności zostawiamy dla magów. Spokojnie możemy sobie darować nabywanie takich umiejętności jak akrobatyka czy skradanie – w grze znajdziemy mnóstwo pierścieni, dzięki którym będziemy posiadali te zdolności. Otwieranie zamków nie będzie potrzebne magowi, który bez problemy poradzi sobie z każdym zamknięciem dzięki odpowiedniemu czarowi.

Zasada nr 2 – Bądź samarytaninem
Staraj się rozmawiać z każdym kogo napotkasz i wyciągaj z ludzi informacje. Jeśli mają jakieś problemy, pomóż im je rozwiązać, jeśli mają prośby – wykonuj je. Innymi słowy, wykonuj wszystkie questy poboczne. Wątek główny, jak w większości gier RPG, jest raczej krótki,  więc o sile gry stanowią zadania dodatkowe. Możemy je otrzymać od większości postaci imiennych i są one źródłem bezcennych punktów doświadczenia, oraz dóbr materialnych (a nawet jeśli nie otrzymamy nic w zamian, możemy cieszyć się z tego, że właśnie zrobiliśmy dobry uczynek 🙂 )

Zasada nr 3 – Empatia przede wszystkim
Bądź miły dla innych ludzi. Pamiętaj, że nie wszystko można załatwić siłą (chociaż często zdarzą się sytuacje, że użycie przemocy będzie konieczne), a nawiązane kontakty mogą zaowocować w przyszłości.

Zasada nr 4 – Bierz co się da
Zbieraj wszystko co znajdziesz na swojej drodze – rośliny, minerały, przedmioty codziennego użytku, bronie. Korzystaj z tego, że Twoja postać ma siłę stu słoni i pojemność jej ekwipunku jest nieograniczona. Wszystko co nie jest przybite do ziemi i nie jest niczyją własnością, możesz spokojnie sobie przywłaszczyć, a potem sprzedać.

Zasada nr 5 – Okazja czyni złodzieja
Zainwestuj kilka punktów nauki w okradanie innych osób, bądź otwieranie zamków – dzięki tym umiejętnościom będziesz mógł łatwo się wzbogacić, oraz powiększyć swój arsenał o wiele ciekawych broni. Jeśli będziesz chciał okraść czyjś dom, rób to w nocy, przy włączonej umiejętności skradania. Uważaj także, aby nikt Cię nie zauważył, bo może się to skończyć nieprzyjemnym spotkaniem trzeciego stopnia ze strażą. Co do kradzieży kieszonkowej – jest ona możliwa tylko i wyłącznie z poziomu okna dialogowego. To, czy będziemy w stanie okraść jakąś osobę z danej rzeczy, zależy od naszego poziomu umiejętności kradzieży.

Zasada nr 6 – Handluj, handluj, handluj
Skoro już zbierasz wszystkie napotkane graty, sprzedawaj te, które są Ci zbędne. Większość broni, roślin czy minerałów, możemy spieniężyć u kupców za całkiem konkretną sumkę, którą możemy z kolei przeznaczyć na zdobywanie informacji, bądź zakup lepszego sprzętu, mikstur i innych bajerów niezbędnych do przeżycia. Nie szalej jednak z zakupami – kupuj tylko te przedmioty, które będą Ci naprawdę potrzebne.

Zasada nr 7 – Nie zgrywaj bohatera
Jeśli masz mało punktów życia, staraj się wycofać z pola walki, aby podreperować swoje zdrowie. Zginięcie za ojczyznę w walce ze stadem wygłodniałych wilków, nie zapewni nam wiecznego życia w  wypełnionej po brzegi dziewicami Walhalli, a jedynie zmusi do wczytania poprzedniego stanu gry. Kiedy widzisz, że jesteś na skraju wyczerpania, bierz nogi za pas, schowaj się w bezpiecznym miejscu i ulecz.

Zasada nr 8 – Często zapisuj stan gry
Czasem może się zdarzyć, że gra w najmniej spodziewanym momencie wyłączy się, lub zawiesi. Dlatego warto jak najczęściej robić „quick save” (klawisz F8), oraz zapisywać grę na różnych slotach, w celu uniknięcia „sytuacji bez wyjścia”. Może bowiem być tak, że skorzystamy z szybkiego zapisu podczas walki, a dosłownie chwilę później polegniemy i po wczytaniu gry będziemy od razu ginęli. Na szczęście autorzy gry wprowadzili autosave, który w większości ważnych miejsc automatycznie zapamiętuje stan gry, co niekiedy ułatwia rozgrywkę.

Zasada nr 9 – Baw się w odkrywcę
Staraj się przeszukiwać wszystkie zakamarki, przeczesuj jaskinie, pola, lasy. Bywa, ze w najmniej spodziewanym miejscu możemy znaleźć bardzo dobre i wartościowe przedmioty. Pamiętaj jednak, aby trochę podszkolić swoją postać, zanim pójdziesz w ślady Kolumba. Niebezpieczeństwo czai się na każdym kroku, szczególnie z dala od powszechnie uczęszczanych dróg. Pamiętaj, aby zawsze mieć w swoim ekwipunku łopatę i kilof. Na każdym kroku możesz bowiem trafić na złoża minerałów, lub zakopane skarby.

To z grubsza wszystko, co powinniście wiedzieć na dobry początek. Pozostałych rzeczy nauczycie się w trakcie kilku pierwszych godzin gry. Mam nadzieję, że ten poradnik pomoże Wam przetrwać trudne początki na Wyspie Wulkanicznej. Gwarantuję, że jeśli będziecie stosowali się do powyższych rad, Wasza postać będzie twarda niczym Boguś Linda w Psach.

Jeśli jednak będziecie postępować inaczej, może dojść do tego, że Wasza postać będzie wąska niczym… Wąski…

Sam zadecyduj, kim chcesz być!

Miłego grania 🙂