E3 powoli się rozkręca, więc co chwila można zobaczyć wieści o nowych grach, ich kontynuacjach, remasterach i temu podobnych. Wśród tego całego zamieszania Piranha Bytes wreszcie zaszczyciło nas zwiastunem oraz zapowiedzią kontynuacji ich ostatniej produkcji, a mianowicie Elex 2.
Notatka : Gamestar.de jako jedyny serwis miał zaszczyt spędzić w grze pierwsze kilka godzin, jak i przeprowadzić wywiad z twórcami, więc większość tego artykułu, będzie opierało się na ich ekskluzywnej opinii o prezentacji rozgrywki, zwiastunie oraz rozmowie z Bjornem i Jenny Pankratz.
„Planeta Magalan miała kilak dość spokojnych lat po wydarzeniach z Elex I: stare frakcje zostały pokonane, a nowe powstały. Próby berserków, by odbudować i terraformować krainę zaczęły przynosić owoce. Po pokonaniu Hybrydy Albowie nie są już zagrożenie, ale nasz bohater, Jax, powraca z wygnania, ze świadomością nowego zagrożenia, które rzuca cień na Magalan. Do Jaxa będzie należeć zjednoczenie równych frakcji by razem stawić czoło nowemu zagrożenie ze strony ciemności.”
Zaczynając od początku.
Elex 2 będzie bardziej jak Gothic 2, aniżeli Risen 2. A konkretniej będzie kontynuował mocne strony swojego poprzednika jak i usuwał lub naprawiał jego słabe aspekty. Będzie się rozwijać, zamiast rewolucjonizować. Otrzymamy więc ten sam świat (tyle, że zmieniony na przestrzeni czasu w grze), ulepszoną walkę, więcej dialogów. Całość porównywali do Kolonii Górniczej z Gothic’a, aniżeli rewolucji w Risenie. Ale po kolei.
Historia oraz Zadania
Ponownie wcielimy się w Ex-Alba imieniem Jax, lecz nie będzie możliwości importu stanu zapisu gry z „jedynki”. Podobnie jak w G2 (będzie dużo nawiązań do tej części) stracimy całe swoje umiejętności i ponownie będziemy musieli się wszystkiego uczyć jak i nawiązywać znajomości.
A historia przedstawia się następująco. Każdy kto grał w pierwszą część wie, że końcówka gry skrywała nowego potężnego przeciwnika, lecz żadna tamtejsza frakcja nie chciała uwierzyć Jax’owi na słowo i wywiązała się między nimi kłótnia, której wynikiem było wygnanie naszego bohatera. W Elex 2 wraca z wygnania po kilka latach (pewnie w tym okresie stracił swoje umiejętności) by ponownie przekonać ich do swojej sprawy. Lecz tym razem nie spotyka starych frakcji, lecz zupełnie nowe, z nowymi przywódcami.
Wedle PB, Elex 2 będzie mieć najwięcej dialogów i najdłuższą fabułę niż wszystkie ich poprzednie produkcje. Mówi się o 60 godzin grania przy pierwszym oraz 100 godzin przy 3-ktornych podejściu do gry. Będzie więcej niż 3 frakcje reprezentujące określone umiejętności, uzbrojenie oraz opancerzenie.
Nie wiadomo ile frakcji będzie nowych, a ile starych, lecz podczas rozgrywki można na pewno wymienić następujące : Klerycy, Albowie, Berserkerzy, Morkonie, Banici oraz Najemnicy(?). System towarzyszy zostaje bez zmian, prócz jednego dodatku – misji z konsekwencjami. Wykonując ich misje lojalnościowe będziemy mogli wpłynąć na ich późniejsze zachowanie, czy będą bardziej źli czy dobrzy dla innych.
Otwarty świat
Elex 2 będzie oferował stary świat w nowej skórce, który będzie częściowo składał się ze starych terenów jak i nowych uformowanych przez lata w świecie gry. Czyli zupełnie jak Gothic 2.
Twój plecak odrzutowy nie będzie już miał limitu paliwa jak i również pozwoli ci się unieść w powietrzu jak Iron Man lub Boba Feet!…. ale dopiero po kilku ulepszeniach dostępnych po określonych misjach fabularnych. Tereny wciąż będą bardzo ciemne, ale hej! Dodali wreszcie latarkę!
Dalsze zmiany w rozgrywce
Małe zmiany w klasach. Możesz teraz grać jako wojownik bliskiego starcia lub na dystans, mag, zbir lub całkowity miszmasz. Ponieważ teraz jesteś jeszcze bardziej zwinny w powietrzu i na ziemi będziesz mógł walczyć w gargulcami w powietrzu jak i robić szybkie uniki na lądzie. Tak, Jax będzie mógł walczyć z gargulcami 20 metrów nad ziemią. System moralny również został zmieniony.
Nie ma teraz stanu emocjonalnego Jaxa – teraz będziemy mieli jego spaczenia oraz pacyfizm np. jak zabijesz bezbronne owce lub zaszlachtujesz NPC to dostaniesz punkty w spaczenia. Nowy system jest głównie nastawiony na frakcje. Do niektórych będziesz mógł dołączyć przy odpowiedniej ilości spaczenia lub pacyfizmu.
Technicznie rzecz biorąc widać skok technologiczny Elexa 2 dużo do przodu w porównaniu do poprzedniej części. Lecz jeśli oczekujesz wyrafinowanych animacji pokroju Assassin’s Creed czy płynności… to trafiłeś pod zły adres. Ale! Wygląda ładniej oraz jest lepiej zoptymalizowany (na wczesnym stanie produkcji), głównie wypada tutaj roślinność, krzewy, drzewa, ręcznie budowane ruiny domów poprzecinane gigantycznymi korzeniami, pięknie widoku na odległe szczyty górskie do których można się udać. Co jak co, ale PB nie można odmówić ich miłości do sztuki. Teraz kiedy będziemy posiadali plecak odrzutowy, widoki będą jeszcze piękniejsze dla oka.
Właśnie… plecak odrzutowy. Jax może teraz swobodnie latać i zwiedzać chmury. W naszej rozgrywce Jax ujrzał gigantyczny budynek na który można polecieć na sam szczyt, gdzie możemy znaleźć śpiwory (które możemy użyć by przyspieszyć czas w grze). Oczywiście nie zabrakło tam martwej natury, różnych smakołyków pokroju szczura na patyku, strzelby do naszego ekwipunku.
Gra już nie będzie miała żadnych barier i wszędzie będzie można się dostać, więc będzie czekało nas mnóstwo eksperymentów w naszym odrzutowym nabytkiem.
Otwarty świat jest samowystarczalny i ma nowe obszary. Na przestrzeni lat świat Elex został drastycznie zmieniony (zwłaszcza światy Berserkera). Wszystkie lasy, pasma, studzienki, rzeki, lawendowe brzegi, różne góry są indywidualne i nie znajdziesz dwóch podobnych obszarów w całej grze. Stare obszary również powracają, ale tu nie widać recyklingu, lecz całkowite przerobienie starego na nowe (znowu nawiązanie do Gothic 2). Jak to powiedział Bjorn Pankratz – „Mamy przed sobą dużo pracy i musimy zachować bis”.
W naszej kilkugodzinnej rozgrywce Jax był zamknięty w Forcie pełnym pomniejszych osad i pojazdów opancerzonych. Wylądowaliśmy tam po rozegraniu kilku misji fabularnych, których nie mieliśmy okazji zobaczyć. To samo w sobie zablokowało nam dostęp do terenów Kaji w terraformowanym rejonie Berserków – w tym przypadku sprzymierzyliśmy się z Banitami. I pierwszy raz można zobaczyć…. dzieci. Tak, w grze pojawią się postaci dziecięce, które jako jedyne mogły nas nauczyć ucieczek oraz kradzieży. Należy również pamiętać, że każda nasza akcja przynosi konsekwencje, więc zawsze będziemy musieli uważać na nasz następny krok. Na przykład wykonanie jednego zadania zablokuje nas dostęp do innego, a zły wybór zablokuje nam dalsze prowadzenia danego questa.
Na koniec coś czym byliśmy zdziwieni. Gra będzie posiadały swoje własne przerywniki filmowe! Jak i sceny romansowe. Oczywiście nie będą to sceny pokroju Dreamworks, lecz prędzej pierwszego Dragon Age, ale to wciąż krok naprzód.
Kwestie techniczne
Zgodnie z kartą Steam, gra będzie wymagała DirectX 12.
Gra ma się ukazać na PC, PS4, PS5, Xbox One oraz Xbox Series X i S na przełomie 2021/2022.
A dla zainteresowanych, można już zamówić preorder na stronie wog.ch w cenie ~300 złotych.
