Romek
Gothic 3 Modyfikacje

Często ludzie prosili nas o nowe informacje dotyczące fabuły. To nie jest jednak takie proste. Sceneria świata – która w przypadku gier komputerowych jest ujawniana wprzód  – jest  znana. Ujawnienie wszystkiego innego, przynajmniej w części, grozi ujawnieniem spoilerów. Mimo to, a raczej z tego powodu, myślałem w jaki sposób możemy Wam pokazać, że nie tylko posiadamy ładne siatki modeli oraz tekstury broni, ale jesteśmy w stanie również pokazać Wam elementy zadań bez znacznego zdradzania całości. Tak więc, przedstawiam Wam wynik moich rozważań (co najmniej jeden – w nadchodzącym czasie może pojawić się więcej informacji pochodzących z naszej sekcji zajmującej się fabułą). W poniższym tekście wyjaśnię Wam zasady tworzenia przykładowego 'questu’. Oczywiście to nie będzie stanowić o kolejności wydarzeń podczas pisania zadania. Quest może przebiegać całkiem inną drogą. Również nie wiem, w jaki sposób moi koledzy pracują w tej materii. Na pewno każdy z nas ma swoje własne metody w tworzeniu zadań. Jest to tylko niewielka część mojej pracy. Wciąż jednak – moim zdaniem – da Wam to dobry wgląd w to co robimy.

Oczywiście tekst może zawierać spoilery, więc zastanów się dwa razy zanim zdecydujesz się kontynuować czytanie. W tym momencie jednak, już teraz mogę dać wszystkim wyraźny sygnał: zostanie opisana drugorzędna lokacja w Monterze, zawierająca wątek pobocznego questu. Więc nie zostaniesz okradziony ze wszystkiej zabawy, jeśli będziesz dalej czytał.

Dom Gwiazd(oryg.’The House of Stars’) – najlepszy burdel w Myrthanie. Po prawdzie nie jest dziełem sztuki, zwłaszcza, gdy uświadomimy sobie, że jest tylko jeden. Burdel będzie miał wielki wpływ na atmosferę w każdym mieście, w którym się pojawi – wszyscy się z tym zgadzamy.

Impi (lider teamu CSP-przyp.red.) wprowadził go w ruch: otworzył dyskusję na temat „domu rozkoszy” w naszym wewnętrznym forum. Niektóre możliwości i opcje wstępnie przedyskutowane – prostytutka, która wyjaśnia brak burdeli faktem, że orkowie zamknęli te przybytki ? Tzw. ścieżka. 'street-walkers’? Prawdziwego domu rozkoszy? Poszerzenie haremu Zubena w Ishtar? Koniec końców pewna ilość pożytecznych pomysłów się wykrystalizowała. Cała sprawa nabrała kształtu. Zdecydowaliśmy się wybrać Montera. Montera i Geldern były jedynymi miastami na kontynencie Myrtany, które dodają istnieniu burdelu wiarygodności. Vengard została odrzucona, gdyż został zniszczony. Ponadto odpowiedni budynek został szybko odnaleziony. Bezpośrednio obok areny. Wielki, ale niewykorzystany. Teraz Fenris – nasz człowiek z pomysłami – podjął inicjatywę,. Stworzył on śmiały concept, w którym nadał nazwy burdelowi oraz imiona postaciom – Madam Hannah i jej trzem prostytutkom: Lily, Francesca i Charlotte, a odźwiernemu – Gruntuk. Z grubsza określił cechy charakteru postaci oraz historię burdelu.

Cały temat został odłożony na chwilę. Pozostałe sprawy były ważniejsze. Ale potem wziąłem koncept w ręce i zacząłem prace nad jego ulepszeniem. Przede wszystkim, Hannah została przemianowana na Bertę, by nie mylono jej z hotelarką o tym samym imieniu z Gothic 2 . Spojrzałem kolejny raz na wątek burdelu i moje oko pochwyciło pomysł od WitchKing’a, o którym już zdążyłem zapomnieć. Bazując na tym pomyśle, został dodany Bruno – biedny strażnik, który nie mógł zapłacić swoich rachunków, a teraz musi pracować jako sprzątaczka by spłacić swoje zadłużenie. Ponadto moja własna myśl, o której kompletnie zapomniałem,powróciła do mnie. To była godzina narodzin Niny, mieszkanki burdel, która odmawia sprzedaży jej ciała. Ostatnią rzeczą, którą rozwinąłem był personel wokół Magdaleny – innej prostytutki, która posłużyła dodania większej ilości pikanterii w początki historii burdelu. Na ten czas było wystarczająco dużo NPC. Możemy rozpocząć pisanie dialogów.

Na razie nie będziemy ujawniać więcej informacji na temat Bercie, Lily, Franceski, Magdaleny, Bruno i Gruntuka. Nie powinieneś znać burdelu na wylot przed wydaniem modyfikacji Powróćmy zatem do Charlotte, która w przeciwieństwie do swoich koleżanek, ma do zaoferowania nie tylko dialogi ale też zadania dla nas.

Opis Fenris na jej temat jest krótki: Blond dziewczyna ze stolicy Vengardu; uciekła z miasta, gdy port został całkowicie zniszczony, ponieważ jej rodzina zginęła w czasie ataku i nie pozostało jej nic, co by ją zatrzymało w mieście. Lubi popalać zioło by uciec we własne wspomnienia, Hannah zajmuje się nią właśnie z tego powodu. Powinna być możliwość porozmawiania z nią na temat palenia zioła bagiennego albo możliwość pójścia do łóżka za parę skrętów.

Jak na razie, idzie nam dobrze. Dość miejsca dla mnie by zagrać. Nie rozważam, lecz zaczynam pisać dialogi. Pomysły nadchodzą jeden po drugim. Lubi palić zioło?? Więc umieśćmy ją przy fajce wodnej na początek. Kiedy zaczniemy z nią rozmowę pierwszy raz, prosi nas o skręta na wstępie. Bohater będzie musiał dać jej jednego, aby rozpocząć rozmowę. Rozmowa? Co za nazwa! Za pierwszym razem Charlotte nie będzie za bardzo rozmowna, zdecydowałem. W ten sposób pozostawiam możliwość spędzenia z nią kilku przyjemnych godzin. Nawiasem mówiąc, to jej zawód. Teraz trzymam się wytycznych Fenris: dobra dziewczynka oczekuje dostać drugiego skręta. Testowane jest w ten sposób sumienie gracza..

Niezależnie od decyzji gracza (dla pewności, że jeden gracz podejmuje decyzję, ustalam, że posiada opcję wręczenie skręta bądź nie – opcja dialogowa 'Koniec’ będzie usunięta w tym przypadku przez scenarzystę) Bertha będzie teraz rozmawiać z bohaterem. Jest albo wdzięczna albo zła – w zależności od tego, czy gracz dał dziewczynie skręta, czy nie. Teraz możesz dowiedzieć się więcej o Charlotte od Berthy, jednakże nie wie zbyt dużo o prostytutce. W czasie, gdy inne prostytutki traktują Berthę prawie jak matkę, Charlotte jest całkowicie małomówna względem niej. A o bagiennym zielu również nie da się bez niej porozmawiać. Stop! Przerywam na moment kontemplacji. Trzeba unikać błędnej logiki za wszelką cenę, a tutaj mamy jedną: Dlaczego Bertha umieszcza fajkę wodną pod jej nosem? Zamiast tego, powinna ją zabrać jak najdalej. Nie namyślam się długo. Rozwiązaliśmy wcześniej już bardziej trudniejsze problemy dotyczące logiki – nie bez przyczyny Charlotte pyta bohatera o skręta z bagiennego ziela, kiedy ten chce się przespać z nią. Żąda jednego od każdego ze swoich klientów. A najemnicy zawsze mają kilka ze sobą. Tak więc zabranie fajki wodnej z dala od dziewczyny nie ma sensu. Kontynuuję dalej z tekstem.

Bohater chcący zdobyć reputację zaoferuje oczywiście Bercie swoją pomoc. Rozpoczyna się zadanie. Pierwszy, prawdziwie wielki problem puka na do drzwi: Ktoś kiedyś wpadł na idiotyczny pomysł, że wszystkie zadania powinny mieć swoje własne nazwy. Dla innych nie jest to może problematyczne. Nie jest to moją mocną stroną. Przez napływ przypadkowego natchnienia nazywam to zadanie „Haze of Oblivion” – w końcu Charlotte pali bagienne ziele, żeby nie myśleć o śmierci jej krewnych. W tych okolicznościach poszło mi zdecydowanie łatwiej . Więc kontynuujmy dalej.

Bohater rozmawia z Charlotte. Wkrótce dowiaduje się, w czym jest problem. Wszyscy wiemy już teraz, że: zginęła rodzina Charlotty. Wprowadziłem parę zmian w pomyśle Fenris. Nie, nie zginęli w ataku na Vengard. Oni uciekali z miasta w góry i w drodze zostali napadnięci przez bandytów. Dwie rzeczy przekonały mnie do tej zmiany:

  1. Prosta logika tego zdarzenia – kiedy miasto było atakowane, zostało już okrążone przez oblegające wojska; ucieczka nie była niemożliwa, ale też nie tak trudna
  2. Uczucia Charlotty – pracuje w mieście kontrolowanym przez orków. Jej klientami są najemnicy. Tak więc wydaje się, że nie żywi urazy do okupantów. Więc ma to sens, gdyż nie są oni odpowiedzialni bezpośrednio za śmierć członków jej rodziny.

Pomijając to, połączyłem spontanicznie znaczenie jej 'rodziny’ z narzeczonym, do którego żywiła nieśmiertelną miłość. Dodaje to nieco dramatyzmu oraz zwiększa nasza sympatię wobec Charlotte. Pojęcie „rodziny” jest tak niespecyficzne, tworzy coś, co może oznaczać wszystko. Należy temu dokładnie zapobiec podczas pisania.

Zaczyna się robić ciekawiej: By porozmawiać z nią nie poruszając tematu bagiennego ziela. Jak na razie jest dobrze. Bohater musi wyjaśnić Charlotte, że jej rodzina nie chciałaby tego dla niej , a życie toczy się dalej. Ale to nie wystarczy. Charlotte musi uświadomić sobie, że znalazła nową rodzinę w Bercie i jej dziewczynkach. Pozwalam jej parę razy powiedzieć, że nikt nie może zrozumieć jej smutku. Wydaje się naturalnym fakt, że ona odseparowuje siebie od innych i nie mówi nikomu o jej bólu. To jest tak, że bohater powinien próbować dostać się do jej umysłu.

Quest rozwiązany. Ale do tej pory był raczej nudny. To zadanie jest tylko zbudowane na rozmowie. Jest ten sposób dozwolony, ale też nie jest za bardzo ekscytujące, gdy gracz ma do wyboru tylko kilka opcji, które czynią sprawę prostą i prowadzą prosto do celu. Dane nam przez różne możliwe odpowiedzi . Zadanie powinno mieć możliwość niewykonanego. Mam pierwszy pomysł: bohater mówi Charlotte, że nadal istnieją ludzie, którzy dbają o nią. Będzie wierzyć w to tylko w sytuacji, gdy bohater nie dał jej drugiego skręta za kilka godzin spędzonych razem. W innym przypadku, nie wierzy w ani jedno jego słowo, bierze go za hipokrytę, ponieważ najpierw daje jej pierwszego skręta, a następnie próbuje jej to wyperswadować argumentując, że cały świat chce tylko uzyskać nad nią przewagę. To przynajmniej uczyni z kilku graczy, którzy na początku (i przed rozpoczęciem misji) nie poświęcili temu dużo myśli, całkiem pustych. Przynajmniej na to liczę.

Ale dalej nie jest to dla mnie satysfakcjonujące. Podczas rozmowy do Charlotte wracają wspomnienia. Prosi o kolejnego skręta, aby móc się zrelaksować. Oczywiście zadanie również nie powiedzie się w przypadku, jeśli dasz jej jeden a także Bertha będzie bardzo zła. Ale teraz możesz spać z nią tak często, jak chcesz, tak długo, jak będziesz częstował ją bagiennym zielem.

Na tym mógłbym zakończyć. Ale nadchodzi ostatni pomysł: narzeczony – spontanicznie nazywam go Victor -ogólnie nie był martwy, tylko ciężko ranny. A teraz siedzi w gospodzie upijając się. Zdecydowałem się by miało to miejsce w Faring. To ma sens, zamek nie jest daleko od Vengardu. Ponadto karczma w Faring jest z jakiś powodów pusta więc mogę wprowadzić do niej trochę ruchu.
Oczywiście bohater będzie mógł powiedzieć Victorowi, że jego wielka miłość jeszcze żyje. Ale nie będzie łatwym złączenie obydwojga razem i pozwolenie osiedlenia się szczęśliwej parze w pięknym domku w Geldern. Nie, zamiast tego zdecydowałem, że Victor nie będzie bardzo zadowolony z wieści o nowym zawodzie jego narzeczonej, i nagle zdecyduje, że nie chce mieć z nią nic wspólnego. Wspomnienie Charlotte o tym ostatecznie złamie jej serce oraz spowoduje, że zadanie stanie się niewykonalne.

Ale poczekaj! Co zrobić, jeśli zadanie zostało pomyślnie zakończone, Charlotte wyrzekła się zioła i zaprzyjaźniła się z koleżankami? Wtedy zostawi swoją przeszłość za sobą i nie będzie musiała się więcej przejmować – zadanie nie powinno się zawsze kończyć z kompletnie załamaną Charlotte
I na tym chciałem zakończyć i przenieść swoją uwagę na resztę burdelu. Quest skończony.

JüdeX