Dzięki uprzejmości dobrego przyjaciela Monrego mam Gothic 3 niemiecką wersję. Postanowiłem opisać wam trochę swoje spostrzeżenia na temat pierwszych minut obcowania z grą. Instalacja przebiega poprawnie towarzyszy nam bardzo fajny soundtrack, wchodzimy do gry. Oglądamy intro i zaczynamy przygodę. Przybywamy wraz z towarzyszami do wyspy Ardea. Jest nas pięciu, Bezimienny, Gorn, Diego, Lester i Milten. Wygląd postaci zmienił się bardzo i jestem skłonny stwierdzi, że na lepsze. W mieście trwa walka między orkami, a ludźmi. Oczywiście pomagamy ludziom, zabijamy bossa i jego pomocników i rozmawiamy z ludźmi z miasta. Dowiadujemy się, że Orkowie najeżdżają na miasto, a dowódcą jest Xardas. Rozmawiamy z przyjaciółmi idziemy do Lestera od którego dowiadujemy się, że statek, którym podbiliśmy do miasta ukradli piraci. I zaczynamy przygodę 🙂 Grafika jest przepiękna, świetna i z kolejnymi patchami na pewno będzie jeszcze lepsza. Soundtrack jest wspaniały wiernie odzwierciedla nam klimat. Nasz bohater tak jak obiecali autorzy nie jest całkiem zielony w walce. Potrafi kilka ciosów i posiada ekwipunek! Czego w poprzednich częściach nie było. Gra jest cudowna, po głębszym zwiedzeniu świata Myrtany szykujcie się na kolejne wrażenia z gry!
- Strona Główna
- Wiadomości
Gothic 3 – wrażenia