W marcowym numerze niemieckiego PC Games ukaże się megaartykuł o Risen 2: Dark Waters. W ponad 8-stronicowym artykule znajdzie się wiele nowych informacji, zdjęć. Dzięki fanom gry Risen, możemy już teraz poznać część informacji zawartych w tym numerze, ponieważ pomimo, że marcowy numer wyjdzie 23 lutego, to abonenci czasopisma posiadają ten numer już dzisiaj. Zapraszamy do streszczonej lektury nowych informacji o Risen 2: Dark Waters. Specjalnie dla Was, zebraliśmy i przetłumaczyliśmy informację krążące po zagranicznych portalach. Miłej lektury 🙂
Update: Nasi koledzy z rosyjskiego portalu Risen2.ru mieli okazję przetłumaczyć niemiecki artykuł, a dzięki temu, my mieliśmy okazję przetłumaczyć go dla Was.Wraz z tłumaczeniem, portal Risen2.ru wrzucił do sieci skany wszystkich obrazków jakie pojawiły się w gazecie. Zapraszamy do zaktualizowanej zapowiedzi Risen 2: Dark Waters.
Pamiętacie ostatnią część znanego filmu akcji Die Hard (polski tytuł Szklana Pułapka)? W dwóch pierwszych częściach główny bohater, policjant z Nowego Jorku- John MacLean, walczył z terrorystami i złem przez nich szerzonym, dzięki czemu zasłużył na status bohatera. Jednak w części trzeciej okazuje się, iż dni jego chwały dawno przeminęły. Żona opuściła naszego Johna, on sam coraz głębiej i częściej zagląda do kieliszka, a wyglądem bardziej przypomina lumpa, niż osławionego wzorową służbą strażnika praworządności. Pewnie zastanawiacie się, co ma to wspólnego z Risen 2: Dark Waters. To proste – analogiczna sytuacja ma miejsce, w przypadku naszego Bezimiennego bohatera w nowej odsłonie gry, opracowywanej przez Piranha Bytes. Mniej więcej, taką właśnie paralelę zastosował Daniel Oberlehner z Deep Silver w Monachium na początku lutego, podkreślając wyłączność na wydanie i promowanie Risen 2: Dark Waters.
~~~~~~
Początek…
Fabuła w Risen 2: Dark Waters będzie ścisłą kontynuacją wątków, z którymi zetknęliśmy się w „jedynce”. Jeżeli jeszcze pamiętamy zakończenie, z pierwszej części, to zapewne wiemy jak się zakończyła- Bezimienny pokonał Tytana Ognia na wyspie Farang, inkwizytor nie żyje i wydaję się, że wszystko jest w porządku. Okazuje się jednak, iż świat jest zagrożony tak samo, jak przedtem owa wyspa. Wprawdzie jeden tytan został pokonany, ale poza nią istnieją inni Tytani, siejący zniszczenie w innych rejonach świata (wysp archipelagu). Akcja Risen 2 rozpoczyna się w Calderze, mieście portowym, stanowiącym ostatni bastion Inkwizycji.W tzw. Crystal Fortress znalazło schronienie kilku niedobitków, szukających sposobu jak okiełznać pozostałe Tytany. Wykonanie tego zadania, skutecznie uniemożliwiają potwory z głębin morskich, zatapiając statki jeden po drugim. Do Caldery coraz rzadziej przypływają okręty z dostawą żywności, broni i innych niezbędnych zapasów, stawiając przyszłość zamieszkującej na wyspie ludność pod znakiem zapytania. Bezimienny przebywający, w tymże ostatnim bastionie Inkwizycji, nie ma złudzeń co do losu, jaki się przed nim jawi. Nie ma ich tym bardziej, że w przeciwieństwie do sytuacji z poprzedniej gry, pamięć służy mu dobrze, co powoduje, że jest w pełni świadom zagrożeń, ze strony ciemnych mocy powstałych na świecie. Z daleka od zgiełku i zamętu, który odcisnął piętno na ciele i duszy bohatera, z przepaską na oku, zakrywającą okular inkwizytora, topi smutki w alkoholu.
{youtube}https://www.youtube.com/watch?v=rTTTjw9rfp8{/youtube}
Patty, urocza córka pirata, którą nasz bohater spotyka po raz pierwszy w portowym mieście Farang, uciekła z mapą należącą niegdyś do jej ojca. Wszystko po to, aby odzyskać skarb, zgodnie z prawem, będącym teraz jej własnością. W chwili gdy zaczynamy rozgrywkę, przychodzi do nas z prośbą stary znajomy – Carlos, pełniący funkcję komendanta Caldery. Prośba dotyczy pomocy w okiełznaniu chaosu, powstałego na skutek rozboju przy rozgrabianiu statku, którego wrak nieoczekiwanie znalazł się w porcie. Okazuje się, że wśród ocalałych znajduje się Patty, która informuje Bezimiennego, iż wie kto przetrzymuje jej ojca w charakterze zakładnika. Dowiadujemy się, że stary pirat znalazł sposób na żeglugę, mimo szalejących sztormów oraz ataków potworów z morskich głębin. Jasne staje się, że trzeba połączyć siły, w celu odnalezienia Grega Stalowobrodego, aby poznać skrywaną przezeń tajemnicę i jeszcze raz uratować świat.
Nowe rozwiązania fabularne
Jak zapewne zauważyliście, w artykule często jest mowa o Piratach. Powodem jest zmiana polityki fabularnej Piranha Bytes – zerwanie z europejskim, mrocznym średniowieczem i światem fantasy osadzonym w podobnych realiach. Więcej korsarstwa! „Chcieliśmy spróbować czegoś nowego, pójść w nieco innym kierunku” – tłumaczy Bjorn Pankratz, szef odpowiedzialny za fabułę w Piranha Bytes. Nie jest to, tak bardzo rewolucyjna zmiana, jak mogłoby się zdawać. Piraci zawsze odgrywali ważną rolę w grach spod znaku Piranii. Chociażby w Gothic 2: Noc Kruka, a potem w Risen (zadania otrzymywane od Patty, związane z odnalezieniem mapy Stalowobrodego). Programiści doszli do wniosku, że sposób pokazania piratów w ich grze, różni się od rozpowszechnionego ich wizerunku, jak choćby w filmie „Piraci z Karaibów”, gdzie są przedstawieni w swoim naturalnym środowisku, więc na statkach, czy okrętach. Akcja Risen 2: Dark Waters nie ogranicza się do wyspy Farangi, znanej z pierwszej części. Piranie postawiły w nowej odsłonie na większy świat, złożony z kilku wysp, pomiędzy którymi sterowany przez nas bohater, będzie się mógł przemieszczać dzięki pirackim okrętom. Pytanie, czy statki będą pełnić rolę li tylko taksówki, czy też, będzie można kupić sobie jeden na własność, wyposażyć według upodobań- tego jeszcze nie wiemy. Natomiast w odpowiedzi na takie pytania, odzew był pozytywny, więc nie można wykluczyć szerszego ich zastosowania. Na pewno staną się elementem, pozwalającym szybciej poruszać się po świecie gry.
Ile będzie wysp i jak duży teren będą zawierały, tego Bjorn Pankratz nie ujawnił. Zwrócił jednak uwagę, że poszczególne wyspy będą różniły się pod względem roślinności, klimatu, czy ukształtowania terenu. Tak więc, jedna (wyspa) będzie pokryta bujną roślinnością, inna piaskiem pustyni. Przedstawienie różnych środowisk klimatycznych, będzie dla twórców łatwiejsze i bardziej realistyczne, niż to było wcześniej, w ramach jednego tylko lądu, gdzie nagłe przejście z np. terenów leśnych, czy dżungli- na pustynie, wyglądałoby nierealistycznie i nie znajdowałoby uzasadnienia. Podział na oddalone od siebie wyspy, był więc ważnym czynnikiem, przy tworzeniu świata gry dla Piranha Bytes
. Innym aspektem gry, w którym twórcy położą nacisk na większy realizm rozgrywki, będą postacie w niej występujące, a także potwory. W nocy, w mieście nie spotkamy żadnych kupców. Poza miastem zaś, inne zwierzęta i stwory spotkamy w ciągu dnia, niż te, na które natkniemy się w nocy. Nawet ludzkie zachowania będą nacechowane większym realizmem, w zależności od poczynań bohatera, reakcje będą się różniły od siebie.
Przykład: W rozdziel trzecim Risen 2: Dark Waters, możesz podsłuchać rozmowę dwóch NPCów. Dowiadujesz się z niej, że ich przyjaciel strzeże pokaźnego skarbu. Mimo, że jest on bardzo dobrze ukryty przed postronnymi, poznajesz miejsce jego lokalizacji. Jeżeli jesteś w okolicy Antiguy i poznasz sposób szybkiego tam dotarcia, to jeżeli zdecydujesz się z niego skorzystać, nie będziesz już mógł wykonać zadań pobocznych, na które trafiłbyś idąc do miejsca składowania skarbu, dłuższą, okrężną drogą.
Nieliniowość gry, zadania i frakcje
Wiarygodność jest jednym z najważniejszych czynników przy tworzeniu zadań. Pirania zwróciła szczególną uwagę na fakt, że w poprzedniej produkcji były problemy z wykonaniem niektórych zadań otrzymanych od NPCów. Nie musimy już latać z jednego końca mapy, na drugi i z powrotem, aby zaliczyć Quest, a dane zadanie zawsze da się wykonać na kilka sposobów. Bjorn dał przykład jednego z nich.
Bezimienny przybywa do miasta piratów, gdzie dowiaduje się, że potrzebne jest duże działo (armata) i to jak najszybciej. Takiej broni nie można kupić ot tak, od pierwszego przygodnego kupca. Człowiekiem, który specjalizuje się w takim ekwipunku jest facet nazywający się Wilson. Jednak Antigua, gdzie znajduje się ów, objęta jest embargiem, w związku z czym kupiec nie chce sprzedać towaru, gdyż boi się komendanta, który takich praktyk surowo zakazał. Bohater ma kilka możliwości, aby doprowadzić do transakcji. Oczywiście najprościej jest zapłacić tyle złota, że strach Wilsona przed dowódcą stopnieje. Lecz złoto w Risen 2 nie rośnie na drzewach. Jest wręcz odwrotnie, aby opływać w gotówkę, trzeba wykonać dużo ciężkiej pracy, więc takie rozwiązanie nie należy do najlepszych. Istnieje inna opcja. Jeśli wystarczająco długo porozmawiasz z Wilsonem, dowiesz się, że lokalny rusznikarz posiada pamiątkowy pistolet, który pożąda nasz kupiec.Dalsze postępowanie polega na tym, aby zdobyć broń, oddać ją zleceniodawcy, a jako nagrodę zrealizować naszą transakcję z armatą. Rusznikarz na początku nie chce słyszeć o odsprzedaniu broni Wilsonowi. Jednak po zastosowaniu odpowiednich argumentów, zmiękczamy go, wskutek czego sprzedaje nam towar. Zadanie wykonane!
{youtube}https://www.youtube.com/watch?v=JWDKYsuroZc{/youtube}
Jednak można wykonać to zadanie w inny sposób, możliwości jest wiele. Najprostszym i najbardziej bezpośrednim, byłoby pokonanie rusznikarza. Można też poczekać , aż zapadnie zmrok i przez okno wspiąć się do magazynu, a następnie dokonać kradzieży interesującego nas towaru. Ogólnie nie ważne jak zdobędziemy pistolet, ważne aby dostarczyć go Wilsonowi. Gdy jednak okaże się, iż takie rozwiązania problemu są za trudne dla naszego bohatera, zawsze można postąpić inaczej. Dowiadujemy się, że Wilson czuje się samotny- brak mu kobiecego ciepła i namiętności. W mieście mieszka wesoła wdówka Grace. Mówi nam, że interesuje ją tylko przywódca piratów, ale jeżeli obiecamy jej dobrze wypchany mieszek złota, może to zwiększyć urok Wilsona w jej oczach.
Za pomocą wymienionych metod działania, uzyskasz od Wilsona to, co było twoim celem. W ten sposób możemy rozwiązać większość zadań. Jednak sposób podejmowania decyzji nie odnosi się tylko do jednego zadania, a rozwiązanie jakie wybierzemy będzie miało wpływ na rozwój historii. Oczywiście wybór frakcji, również będzie odgrywał znaczącą rolę w podejściu do poszczególnych zadań.
W chwili obecnej, wiemy tylko o istnieniu dwóch frakcji – Piratów i Inkwizycji. Informacja, czy będą inne obozy oraz ile ich ewentualnie spotkamy- developerzy podadzą w przyszłości.
Piranha Bytes postanowiła zupełnie zmienić prowadzenie narracji w Risen 2: Dark Waters, w stosunku do tej z Risen. O ile, w pierwszej części, na początku rozgrywki dużo się dzieje, a bohater ma do wykonania wiele zadań, to pod koniec tempo akcji znacznie spada i staje się mniej ekscytujące, na skutek liniowości ostatniego rozdziału. Risen 2 rozpocznie się spokojnie, bez fajerwerków, a bohater będzie lepiej prowadzony, stopniowo odkrywając historie i poznając świat gry, aby z czasem wykonywać więcej zadań i brać udział w większej ilości zdarzeń, niż to miało miejsce poprzednim razem. Teraz takie tereny jak lochy, podziemne świątynie, czy jaskinie będą dozowane z większym wyczuciem. Choć ich ilość i wielkość, będą porównywalne do tego, z czym mieliśmy do czynienia w „jedynce”.
System walki i magii zostanie całkowicie przebudowany. Cały ten aspekt gry znacznie będzie różnił się od tego, zastosowanego w Risen– zdradza Pankratz. Na przykład, walka będzie zrealizowana przy pomocy nowych rozwiązań technicznych, takich jak motion capture. Dzięki takiemu zabiegowi, konfrontacja z przeciwnikiem będzie bardziej realistyczna, dynamiczna i emocjonująca.
Piranha otwarcie mówi, że w grze będą dostępne nowe rodzaje uzbrojenia, a mianowicie- broń palna. Charakterystyczne dla piratów jest, że na równi z bronią białą, korzystają z pistoletów i muszkietów, które w gruncie rzeczy, pełnią rolę broni dystansowej, na tej samej zasadzie co łuki i kusze w Risen. Także stopień opanowania danej broni (umiejętności ) będzie rzutował na jej skuteczność, czyli dokładnie tak, jak to było wcześniej. Broń palną będzie można użyć, tylko w określonych sytuacjach i miejscach w grze. Duża ilość przeciwników na raz, walka w wodzie.
Zmiany nie polegają tylko na wprowadzeniu nowych rodzajów broni, choć to już i tak dużo. Fani skarżyli się, że podczas gry w Risen, przez długi czas zmuszeni byli nosić ten sam pancerz, jak również, że liczba broni była ograniczona.
Obecnie, kwestia ubioru będzie wyglądała nieco inaczej. W grze będą dostępne hełmy, buty, rękawice, górna oraz dolna część zbroi itp. Pozwoli to, na wyposażenie bohatera zgodnie z potrzebami. Widoczne będą statystyki, w celu porównania komponentów.
Największej zmianie ulegnie silnik Risen 2: Dark Waters, tzn. w dalszym ciągu jest to ten sam silnik co w części pierwszej, ale: „Całkowicie wyrwaliśmy z niego wnętrzności, dokonaliśmy poprawek, poczym umieściliśmy je z powrotem na miejscu” – zapewnia Pankratz. Pirania wykonała dobrą robotę. Modele postaci są bardziej szczegółowe i wiarygodne, w porównaniu z poprzednią częścią. Roślinność oraz architektura budynków wygląda bardziej realistycznie, co nie powinno dziwić, ponieważ robione były ręcznie, z dbałością o każdy detal. Wspominaliśmy już o zastosowaniu nowych technologii, jak motion capture i sposób animacji, co pozwoli na to, że bohater będzie miał dwie fazy animowania ruchów, dzięki czemu będzie wyglądało to bardziej naturalnie. Wędrując po wyspie, gdy nagle zdecydujesz się na zmianę kierunku marszu, nasz bohater najpierw przeniesie ciężar ciała na odpowiednią nogę, poczym zacznie kontynuować marsz w nowo wyznaczonym kierunku. Ta sama zasada dotyczy wchodzenia po drabinie; najpierw wchodzimy na pierwszy stopień, następnie służy on jako punkt podparcia, a następną sekwencją jest podciąganie do góry.
Animacje twarzy również mają wpływ na poczucie wiarygodności. W Risen, podczas rozmowy z NPCami, ekspresja twarzy wyglądała zawsze podobnie, ze względu na niewystarczający stopień poziomu animacji. W Risen 2 animację są tak udoskonalone, że będziesz wiedział, co dana postać myśli o Twoim bohaterze. Postacie będą mogły poruszać brwiami i kącikami ust, wyrażając śmiech oraz złe emocje. Fani Piranii, po zobaczeniu wszystkich efektów, zdadzą sobie sprawę, czego brakowało w poprzednich grach.
Jakie są plany…
Teraz nadszedł czas na narzekanie. Wszystkie te nowości, o których pisaliśmy, nie były obecne podczas prezentacji gry. Risen 2: Dark Waters nie osiągnął jeszcze wersji alfa. Ani twórcy, ani wydawca nie wymienili daty premiery. Potrzeba kilka tygodni, aby rozpocząć nagrywanie linii dialogowych przez aktorów.
Pankratz stwierdził, że rozwój gry ocenia na 80%, lecz aby uniknąć sytuacji, która miała miejsce przy tworzeniu Gothic 3, oraz by nie podzielić jego losu, zarezerwowano sporo czasu na testy. Bądźmy jednak szczerzy. Jeżeli „dwójka” co najmniej osiągnie poziom jakości Risen, to nikt nie będzie pamiętał o wpadce z Gothic 3. Pierwsze wrażenia po wiadomościach od Piranii, na temat rozwoju gry, jej strony technicznej i fabularnej, napawają optymizmem i są wyraźnie korzystne.
~~~~~~
Polska lokalizacja nadal pozostaje tajemnicą, ale wydaje się być prawdopodobnym fakt, że dystrybucją gry na terenie Polski ponownie zajmie się Cenega Poland. Data premiery podawana w przedsprzedaży Risen 2: Dark Waters na koniec tego roku wydaje się być całkiem realną.