Wszystko wskazuje na to, że tym razem Piranha Bytes nie zawiodą. Risen 3: Titan Lords ma szansę stać się najlepszą częścią tej serii. Gra nie tylko zaoferuje nam nowego bohatera, ale przeniesie nas w zupełnie nowy i niesamowity świat. Wiemy już, że będzie on o wiele bardziej mroczny, tajemniczy i niebezpieczny, ale na swój sposób piękny i wciągający już od pierwszych minut. Czeka nas powrót do klimatów średniowiecznych, znacznie cięższych niż w Mrocznych Wodach. Będziemy musieli przemierzać mroczne i gęste lasy, długie, splątane tunele, skaliste tereny kuszące możliwością przygody oraz głębokie, skąpane w ciemnościach jaskinie w których czają się plugawe monstra. Nie zabraknie dostojnie i monumentalnie wyglądających kamiennych budynków, wielkich skał o groźnych i posępnych kształtach oraz głębokich kopalń pełnych kryształów czy innych błyszczących kruszców. Podczas wielogodzinnej przygody natkniemy się na tereny położone blisko morza, takie jak złociste plaże czy obszary porośnięte tropikalną roślinnością. Zarówno fani pierwszej jak i drugiej części z pewnością znajdą tu coś dla siebie i będą mogli być wdzięczni Piraniom za to, co otrzymali. Ten żywy, zróżnicowany świat i możliwość zbadania go na swój własny sposób zapewnią nam wiele godzin przyjemności, tak bardzo cenionej wśród fanów gier RPG.
Wiodący projektu w Piranha Bytes – Bjoern Pankratz – zdradził, że Titan Lords zachwyci nas możliwością łączenia historii z bohaterami i krajobrazami oraz odkrywania tajemnic połączonych z szukaniem ciekawych przedmiotów lub skarbów. Badanie tego fascynującego krajobrazu to klucz do gry!
Bardziej szczegółowo? Proszę bardzo. Ten nowy świat który według zapowiedzi Piranii poznamy już w sierpniu jest opuszczony przez wszystkich bogów i cierpiący z powodu brutalnej i bezlitosnej Wojny Tytanów. Ciemność i zło rozprzestrzeniają się dookoła, nic nie zdoła się ukryć. Dopadają także naszego bohatera, którego duszę pożera na samym początku rozgrywki Władca Cieni.
Jedną z oficjalnie przedstawionych lokalizacji jest Sanktuarium Magów na Taranis, znanej także jako Island of Thunder – Wyspa Grzmotów. To wokół tego miejsca rozgrywać się będzie akcja gry. Podczas eksploracji tych terenów znajdziemy m.in. kopalnie kryształów posiadających dużą magiczną moc, robiącą wrażenie siedzibę Magów i chroniących ich Strażników oraz wiele innych atrakcyjnych i wartych szczegółowego poznania miejsc.
Z pewnością na uwagę zasługiwać będą także takie lokacje jak krypty, opuszczone zamki i wieże, zapełniona szkieletami i innymi ożywieńcami siedziba Nieumarłego Władcy, czarne skaliste pustkowia czy głębokie jaskinie w których próżno szukać snopów światła dziennego, a w których spotkamy np. Królową Roju.
Tak bogaty krajobraz dostarczy nam wielu emocji, możemy być tego pewni. Wielu fanów zadrży przy zaglądaniu do tajemniczej, pozornie cichej groty czy podczas przemierzania górzystych dolin ciemną nocą. Pamiętacie to uczucie gdy idąc nocą przez las słychać było dziwny, bliżej nieokreślony dźwięk? Powtórka z rozrywki panowie i panie. Krajobrazy Titan Lords sprawią, że nawet najodważniejsi z Was poczują lekką panikę. Ja nie mogę się już doczekać długich wędrówek i odkrywania tajemnic Taranis, a Wy?
Będzie epicko!