Pomimo, że Gothic 2 ma już swoje lata to i tak jest jedną z najczęściej wspominanych gier RPG w Polsce. Dzięki temu istnieje wielkia społeczność graczy i zapaleńców, którzy potrafią tchnąć w tę produkcję drugą młodość. Wszystko za sprawą modyfikacji. O jednej należy wspomnieć szczególnie, a mianowicie o Dziejach Khorinis. Ale zacznijmy od początku.
O modyfikacji słów kilka
Dzieje Khorinis zostały zapowiedziane w 2018 roku, ale już wcześniej można było zobaczyć wspominki o jednej z największych modyfikacji, która była tworzona przez niezależnych od siebie ludzi po godzinach. O modzie można poczytać na oficjalnej stronie dziejekhorinis.org. Warto tu wspomnieć, iż rozwinięcie to miało mieć pełne udźwiękowienie wykonane przez profesjonalnych aktorów takich jak Paweł Szczęsny, Adam Bauman czy Jacek Kopczyński. Więcej nie będę się rozpisywał bo nie o to tu chodzi, a wszystkich zainteresowanych odsyłam do oficjalnej, wspomnianej już wcześniej strony.
Miłe złego początki
Dzieje Khorinis miały swoje lepsze i gorsze dni. Tamtejszy CEO projektu (Dark), według opinii pozostałych modderów, często zmieniał całkowicie koncepcję modyfikacji, jego historię, miejsca, opisy. Mówiąc w skrócie: „zmiany na ostatnią chwilę, według jego widzimisię”. Potem pojawiały się informacje dla osób, które moda wyczekiwały. Grupa pokazywała nowe lokacje, pancerze, tworzone od podstaw budynki etc. Pojawiła się nawet przybliżona data premiery – 2020 rok, a później cisza.
Jedyne co można było usłyszeć to fakt, iż w grupie doszło do podziału. Część dotychczasowej ekipy postanowiła stworzyć swoją własną modyfikację, korzystając z assetów, które miały pojawić się we wspominanym modzie. Mowa tu oczywiście o Archolos – Kroniki Myrtany, który premierę miał w 2021 roku. Zdobył on z miejsca nagrodę Mod of the Year 2021 oraz pokazał, że ludzie wciąż są zadowoleni z leciwej już gry. Grupa ta też pokazała, że moda można wspierać nawet miesiące po wydaniu wciąż dostarczając obiecanej jak i nowej zawartości zagorzałym fanom gry Piranha Bytes. Niedawno otrzymaliśmy zapowiedź wersji „Modyfikacji Dekady”.
I chyba przez ten fakt, pozostałe osoby w grupie Dziejów Khorinis straciły ochotę na kontynuowanie na siłę swoich prac nad modyfikacją. Mimo ciszy, pojawiały się informacje, że Dzieje wciąż są w produkcji i „jest dobrze” – ale dobrze nie było.
Rozpoczęcie dramy i wycieku – dzień pierwszy
I tu przechodzimy już do głównej części tego artykułu czyli ogólnej „dramy” jaka rozpoczęła się kilka dni temu.
Nieznany nikomu użytkownik ukrywający się pod pseudominem Phantom66 doprowadził do wycieku plików moda, którego pliki były datowane na kwiecień 2023 roku (!!). Niestety wszystkie filmiki pokazujące aktualny, dramatyczny stan modyfikacji zostały już całkowicie usunięte na wszystkich serwisach video. Niestety „pierwsze wrażenia” zostały. Ogólnie całość wyglądała okropnie. Poniżej wiadomość od osoby odpowiedzialnej za wszystko.
Warto tu jeszcze wspomnieć, a raczej wytłumaczyć JAK doszło do wycieku. Według osoby, która te pliki udostępniła, ona sama podszyła się pod „atrakcyjną testerkę z Epic Games”. W zamian za erotyczne zdjęcia miała otrzymać wszystkie pliki od CEO projektu, Darka.
Zainteresowani całą konwersację mogą zobaczyć poniżej. Od razu mówimy, iż całość jest fejkiem. Ale wciąż można o tym wspomnieć, a w internecie nic nie ginie.
Najgorsza w całej sytuacja była postawa grupy z Dziejów Khorinis, a mianowicie całkowita cisza, ale o tym później.
Po tym wycieku pojawiło się sporo filmików oraz opinii youtuberów i innych modderów, Ludzie podzielili się na dwie z goła odmienne grupy. Tych, którzy życzyli grupie sukcesów oraz tych, którzy postawili na nich kreskę. Można było zobaczyć opinie osób, które otwarcie wspierały projekt podając argumenty takie jak:
- Pliki nie mogą być prawdziwe bo premiera miała być 2 lata temu, a to wygląda okropnie, czyli fejk.
- Sytuacja z fałszywą konwersacją, która całkowicie „wyjaśniała”, iż to co prezentowane jest też fejkiem.
- Nie ma głosów postaci w filmikach (co zostało później wyjaśnione tym, że głosów nie dało się uruchomić na danej wersji), co automatycznie jest fejkiem.
- To inny mod.
- Każdy może edytować datę plików.
- To stare pliki, a wyciek ma nakręcić kampanię marketingową by wyskoczyć z premierą i zaskoczyć wszystkich.
Oliwy do ognia dolała nieznana osoba (według info mógł to być ktoś z grupy Archolos). Stwierdziła, że cały prezentowany projekt można zrobić w 4 miesiące w 8 osób (!). Czy to prawda? Nie jesteśmy w stanie powiedzieć, ponieważ temat na Wykopie oraz filmiki w serwisie Youtube, gdzie opinie te były napisane już nie istnieją.
Warto tu wspomnieć, że udało się nam „położyć łapy” na wspominanych plikach. Mogliśmy na własne oczy zobaczyć o co chodzi i tu zastała nas niespodzianka. Rzeczywiście można było zobaczyć, iż pliki pochodzą z kwietnia bieżącego roku (wyciek nastąpił w maju). Przekopywanie się przez foldery doprowadziło nas do nagrań wspomnianych tu już aktorów (ziewanie pana Baumana, bezcenne). Co niestety już prawie potwierdziło teorię, że nie było to stworzone przez osoby postronne.
I tutaj można mówić o kilku scenariuszach (co zresztą zrobili już inni, zainteresowani modyfikacją), a mianowicie:
- Całość jest fejkiem – niesmaczny żart mający upokorzyć projekt?
- Powód wycieku to fejk, ale pliki są prawdziwe – wkurzony członek grupy przerwał milczenie?
- Cała sprawa związana z wyciekiem to prawda (AŁA), ale pliki są fejkowe – wkurzony członek załogi chciał upokorzyć Darka?
- Wszystko jest prawdą – najgorszy scenariusz z możliwych pokazujący jak dziecinny jest CEO projektu
- Dziwnie poprowadzona kampania marketingowa
Usuwanie dezinformacji oraz wycieków – dzień drugi
Kolejny dzień był równie niespokojny. Strona Dziejów Khorinis przestała nagle działać, co znowu wywołało poruszenie wśród społeczności, wróżącej już całkowite usunięcie projektu. Kilka godzin później zaczęły znikać wszystkie filmiki, które miały w tagu Dzieje Khorinis, nawet kontrowersyjny filmik użytkownika [XEN], w którym to wspominany „dziękuje” za udostępnienie plików oraz stwierdza, że dzięki temu nastąpi „otwarcie oczu” przez innych. Odbiło się to na nim zarzutem wspierania „złodziejów”. Filmik został szybko ściągnięty. Na koniec dnia można było też zauważyć, że strona projektu znów działa. Lecz z jedną kosmetyczną zmianą – usunięto odnośnik i powiązanie ze stroną na Youtube. Czyżby to znak, iż nie zamierzają już nic pokazywać? Zwłaszcza, że ostatnia aktualizacja na stronie była ponad 2 lata temu (!!).
Przerwanie ciszy przez grupę Dzieje Khorinis – dzień trzeci
Warto teraz przejść do momentu kulminacyjnego całej dramy. 18 maja 2023 roku grupa Dzieje Khorinis przerwała ciszę. W oficjalnym oświadczeniu przedstawiła swoje stanowisko w związku ze wszystkimi wydarzeniami oraz przyszłością projektu.
Dla zainteresowanych oryginałem, link do oświadczenia na Facebooku.
My natomiast zajmiemy się podsumowaniem. Od razu zaznaczam, to są moje przemyślenia i opinie. Nie mam zamiaru tym nikogo urazić.
1. Wyciek plików z modyfikacji i co dalej z „Dziejami Khorinis?”.
Wiele osób zakładało różne teorie spiskowe, jakoby całość miała być zorganizowaną przez nas akcją marketingową, która ma napędzić społeczność Gothicową przed samą premierą moda. Niestety, jednak w tym przypadku sytuacja była dla naszego zespołu dużym zaskoczeniem w równym stopniu co dla Was, a fala ogromnej dezinformacji pokazała, że jest to idealny moment na przerwanie „ciężkiej pracy w ciszy”. Udostępnianie niegotowego buildu gry bądź jakichkolwiek plików z modyfikacji nie miałoby żadnego sensu z perspektywy twórczej, chyba że w ramach ciekawostki z wczesnej wersji moda, już po samej premierze.
Tu niestety prawie wszystkie argumenty „broniących” modyfikacji zostały obalone. Z tej informacji wynika, że wyciek był prawdziwy, a projekt jest w okropnym stanie. Ale jak to się stało?
Rozmowa ówczesnego szefa zespołu Piotra zwanego Darkiem z „atrakcyjną testerką z Epic Games” jest fejkiem, a w zespole nie było w ostatnim czasie żadnych przyjęć, a tym bardziej testerów. Pisząc krótko, doszło do włamania i zawiodły nasze zabezpieczenia, przez co pliki z modyfikacji zostały udostępnione. Choć jest to przykra sprawa i nie lekceważymy jej, tak bacznie obserwowaliśmy społeczność i bardzo podobały nam się konstruktywne opinie.
Doszło do włamania i wykradnięcia plików. Czyli można tu mówić o scenariuszu, w którym to wkurzony członek grupy był niezadowolony z projektu. Ponieważ trudno zrozumieć, że nagle ktoś losowy złamał zabezpieczenia. Dodatkowo dziękują za konstruktywne opinie i nie przejmują się negatywnymi opiniami, które spisują projekt na straty. Bardzo dobrze.
Niefortunna sytuacja spowodowała jednak, że wyczekujący modyfikacji od wielu, wielu lat, mogliby się zastanawiać czy wpłynęło to w jakiś sposób na pracę zespołu, a także poddała w dużą wątpliwość to, czy praca legend polskiego dubbingu (dzięki których serdeczności projekt został wypromowany, za co jesteśmy im dozgonnie wdzięczni) nie zostanie zaprzepaszczona.
Oznajmiamy w tym jasno, że projekt modyfikacji „Dzieje Khorinis” jest nadal tworzony i będzie tworzony, dopóki nie zostanie wydany w pełnoprawnej grywalnej wersji, a sama sytuacja wzmocniła nasz zespół jak nigdy ‼️
W skrócie można zrozumieć to tak – „when it’s done”. Kilku aktorów, którzy zgodzili się na podkładanie głosu niestety już nie żyje i świństwem byłoby zaprzepaszczenie całego projektu. I teraz pytanie – czy to będzie trwało kolejne 5 lat? Czy będzie to polskie Duke Nukem?
2. Obecny stan prac projektu
Jesteśmy świadomi faktu, że rozpowszechnione materiały Dziejów Khorinis przez osoby trzecie, zwłaszcza na tle ogromnych oczekiwań, budzą spore wątpliwości, zarówno co do ich jakości, jak i samych postępów, więc odnosząc się do konkretnych aspektów moda:
a) Warstwa wizualna modyfikacji – była w głównej mierze aktualna, nie licząc poszczególnych obiektów 3D bądź pancerzy/strojów, które nie zostały jeszcze do plików zaktualizowane, to samo dotyczy animacji.
Stan świata w materiałach prezentowanych przez nas wcześniej był inny, więc o ile zawierał ładniejsze lokacje, tak były one mało praktyczne (wydajność, nawigacja gracza). Inna kwestia, o której często piszecie, czyli „dlaczego tak dobrze to wyglądało na filmach, a wygląda inaczej w grze?” jest kwestią odpowiedniego kadrowania i montażu, a „dziury w mapie” nie wyglądają korzystnie dla oka, więc lokacje główne zawsze były tymi, które pokazywaliśmy Wam najchętniej, będąc świadomi ułomności terenów zewnętrznych, które są zbyt duże i nieciekawe, co chcieliśmy ostatecznie zmienić.
Czyli standardowe mydlenie oczu dla publiki. Standard w tych czasach. Nie można ich winić.
Sam świat to coś, z czym projekt boryka się od dawna. Początkowe niejasne pomysły, nieautorskie części świata „zapełniające teren”, który byłby łącznikiem między lokacjami głównymi oraz gdy ostatecznie energia źle spożytkowana, która była skupiona na rzeczach takich jak poprawianie dachóweczek (drzewka od dawna nie zostały przesuwane). Świat był już kiedyś gotowy, ale nawet wtedy nie nadawał się do użytku. Próbowaliśmy tutaj półśrodków i mozolnego poprawiania poszczególnych części, co jak później się okazało, nie przyniosło dobrych skutków, bo szybciej byłoby to zrobić na nowo niż po raz kolejny poprawiać.
I tu muszę wtrącić swoje 3 grosze. Otóż byli współpracownicy otwarcie mówili jakoby z Darkiem nie dało się współpracować. CEO projektu wciąż zmieniał swoją wizję, przez co prace grupy szły mozolnie i przeciągały się w nieskończoność. W skrócie – brak porozumienia w zamkniętej grupie.
Mimo wielu utalentowanych ludzi na przestrzeni lat pracy nad modem tak naprawdę nigdy nie było nikogo, kto chciałby pomóc na dłuższą metę, a rotacja grafików w projekcie była ogromna, co przełożyło się na niespójną stylistykę w wielu miejscach. Są tu też miejsca, które są zbyt duże i nie oferują nic ciekawego z perspektywy gracza, a zapełnienie ich potworkami nie ma sensu. Naszą intencją nie było oszukiwanie społeczności o tym, że świat jest ukończony i wszystko jest w porządku, po prostu sami wychodziliśmy z założenia, że można stworzyć na nim dobrą i satysfakcjonująca eksplorację, a jak pokazała brutalna prawda, jest tutaj jeszcze trochę pracy, którą należy z naszej strony wykonać.
Mniejsze i ciekawe, autorskie i spójne. To domena, której chcemy się teraz trzymać.
Jak wyżej – brak porozumienia. Ale jednak coś się nie zgadza. Mowa tu o „mniejsze i ciekawe”. W buildzie, który wyciekł całość była większa (!!) przestrzennie od Archolos (miasto i tereny przyległe), lecz niestety jak piszą komentujący, pusta.
b) Warstwa fabularna – to coś, co podległo w ostatnim czasie sporym zmianom, a do samej gry nie zaimplementowano jeszcze wielu gotowych już treści, które stworzyliśmy przez ostatni czas. Poprzez warstwę fabularną mamy tu przede wszystkim na myśli przesortowanie wszelkich zadań pod kątem jakości (tam, gdzie były słabe jakościowo, powielały motywy z innych zadań lub po prostu wymagały rozbudowania).
Dotyczy to także fabuły głównej, w przypadku której na przełomie października-listopada ubiegłego roku zdecydowaliśmy się na zmiany mniejsze lub większe (na papierze, których nie wprowadziliśmy jeszcze do gry, więc nie jest to grywalne od początku do końca praktycznie w ogóle, nawet mimo wielu plików z postaciami i dialogami).
Zależy nam na tym, by to przede wszystkim fabuła główna była jak najbardziej angażująca, a wątki poboczne w świecie gry ją odpowiednio uzupełniały, a nie przysłaniały, co jest niestety częstą domeną innych modyfikacji, i z czego chcemy wyciągnąć lekcję – co jednak wcześniej nie udało się naszym zdaniem ostatecznie uzyskać, trzymając dialogów i ogólnego szkieletu fabuły z czasów szkoły podstawowej, dlatego właśnie te zmiany są konieczne.
O fabule nikt nie jest w stanie powiedzieć czegoś konkretnego. Prócz oczywistych (już nieistniejących) postów byłych członków grupy, którzy mieli całkowicie sprzeczne zdania. W ogrywanym buildzie były już jakieś zadania ale nie można o nich wiele powiedzieć.
c) Organizacja pracy – Prowadzone przez nas aktywności na rzecz moda, przez długi czas pozostawiały wiele do życzenia. Dlatego też w ostatnim czasie, mając na uwadze dobro projektu, dokonaliśmy dużych zmian w strukturze zespołu. Do najważniejszych z nich możemy zaliczyć m.in. zmianę CEO projektu (co nastąpiło już jakiś czas temu), gdzie miejsce dotychczasowego koordynatora projektu – Darka, zajął inny członek od dawna współtworzący z nami moda – co jest dla tego projektu dużym powiewem świeżości.
Postawiliśmy również na mniejszy, bardziej skondensowany skład złożony z najbardziej zaangażowanych osób w prace nad modem, przez co w wyniku dyskusji pożegnaliśmy się z 26 osobami.
I tu zaczynają się ciekawe informacje:
- Dark już nie jest CEO projektu. Miejsce zajął jego znajomy Fabio (o którym nie wspomnieli) – czyżby wreszcie nastanie spokój i opanowanie z nowym CEO?
- Źródło tej zmiany. Dlaczego odszedł akurat teraz? Czyżby cała ta sytuacja z fejkiem wywarła na to wpływ?
- Pożegnanie się z 26 osobami? Praca w mniejszym składzie? Z jednej strony ok, lepszy przepływ informacji i kooperacja, ale też wydłużenie czasu nad projektem. I tutaj pytanie – ile osób rzeczywiście zostało? Tego się chyba nie dowiemy.
4. Rekrutacja
Przez ostatni czas pojawiały się do nas różne zgłoszenia od osób, które były chętne pomóc wspólnie współtworzyć modyfikację, ale ostatecznie nie otrzymały od nas odpowiedzi. W zaistniałej sytuacji, która miała niedawno miejsce, zdecydowaliśmy także, że rekrutacja do naszego zespołu pozostanie zamknięta, a WSZYSTKIE poprzednie osoby zgłaszające się do nas w ubiegłych miesiącach dostaną od nas informację zwrotną.4. Rekrutacja
To można rozumieć na dwa sposoby:
- Boją się kolejnego wycieku danych i nie chcą nieznanych osób
- Wolą pracować w ciszy i spokoju w małym gronie
Jak pierwsze mogę zrozumieć, to drugie już mniej. Tym kilku osobom, które robią to po godzinach i „for fun” może się to przeciągać w nieskończoność.
5. Kilka słów na zakończenie
Przyznajemy, że wiele z przedstawianych przez nas jako ukończone fragmentów moda, poddaliśmy ponownej edycji. Rozumiemy, wszelkie słowa krytyki odnoszące się do tego aspektu i widzimy tutaj wiele miejsc do poprawy.
Premiera w roku 2020 nie miała się prawa odbyć przy takim sposobie pracy, jaki dotychczas funkcjonował, a oszukiwanie samych siebie, że jest inaczej, zweryfikował czas. Deklaracja o dacie premiery padła zbyt pochopnie, co nawet widać było po niezadowalającym naszym zdaniem filmie ze „zwiastunu premiery”.
Projekt nigdy nie był „scamem” i przepustką do czegokolwiek – ktokolwiek tak myślał, pracując wcześniej przy projekcie, zapewne szybko zderzył się ze ścianą. Gratyfikacją dla nas wszystkich byłoby wydanie fajnego moda, który przynajmniej częściowo spodoba się fanom pierwszych gier z serii Gothic.
Mimo nie do końca „czystej kartki papieru” nie chcemy przetwarzać projektu w nic innego, tworzyć rozłamu, udawać, że nic się nie stało, bo to nic by nie zmieniło, a zespół jest nadal gotów do działania.
W tym wszystkim, choć w dosyć nietypowych okolicznościach, uzyskaliśmy szczęśliwe zakończenie. Będziemy także chętnie odpowiadać i doprecyzowywać w razie potrzeby na niejasne dla was wątki.
Za potęgę magii!
Ekipa Dziejów Khorinis
Co tu można podsumować. Gdyby nie wyciek danych i drama, nie nastąpiłby przełom w grupie Dziejów Khorinis czyli:
- Zmiana CEO
- Zmniejszenie grupy
- Dogadanie się
- Zobaczenie na własne oczy jak to wygląda
- Pobudka, iż takiego projektu nie można zostawić i wyrzucić jak gdyby nigdy nic.
Modyfikacji życzymy by kiedyś się ukazała. Czy będzie to za 5 lat, czy 10. Nadal są ludzie, którzy otwarcie wspierają cały projekt i życzą powodzenia wszystkim, którzy pokazują swoje umiejętności w modyfikacji.