Pierwsze doniesienia na temat wyglądu Gothic 4 były dość niepokojące dla fanów serii. Mianowicie była to zapowiedź „baśniowej” grafiki w grze. Niewielu podobała się wizja zmiany fotorealizmu na bajkowe klimaty, zwłaszcza że dwie pierwsze odsłony sagi były dość mroczne, a to one podbiły serca graczy. Jednak pierwsze screeny prosto z gry poniekąd uspokoiły tych, którzy drżeli bojąc się o wygląd produktu Spellbound.
Napędem graficznym gry będzie stworzony przez firmę Trinity, silnik Vision 7. Ma on pomóc w lepszym dopracowaniu gry. Twórcy najnowszej części sagi kładą ogromny nacisk na wygląd natury, w tym drzew, które już na screenach prezentują się bardzo dobrze, a nie jest to jeszcze ich ostateczny wygląd. Według zapowiedzi producentów promienie słońca mają przenikać przez najmniejsze szczeliny między liśćmi korony drzew. Natomiast gdy znajdziemy się w ich cieniu, obraz stanie się ciemniejszy, imitując cień. To wszystko umożliwi oparcie grafiki o biblioteki DirectX 10. Oręż prezentuje się jeszcze lepiej niż wygląd przestrzeni. Wyszlifowana stal mieczy i toporów daje efekt połysku metalicznego. Są one też upiększone różnego rodzaju ozdobami – rzeźbione wzory na trzonie ostrza i pozłacane tarcze z wymalowanymi herbami. Stare potwory zyskają trochę inny wygląd. Inny nie znaczy gorszy. Krwiopijca, który jest bohaterem jednego ze screenów, prezentuje się bardzo dobrze, a cieniostwór w końcu przypomina bestie o takiej nazwie.
Stary Bezimienny jest jedną z głównych postaci, które pojawią się w Arcania: Gothic 4. Tutaj muszę pochylić głowę przed twórcami, którzy stworzyli postać nowego tyrana. Zbroja wraz z koroną, na których pięknie widać grę kolorów i miecz, który lśni odbitym światłem słoneczny – to tylko dodatek do cudownie stworzonej twarzy. Jej mimika w sposób idealny odwzorowuje nowy charakter starego bohatera. To w połączeniu z innymi elementami screena przyprawia o dreszcze. Taki efekt jest pożądany w dzisiejszym świecie gier. Miejmy nadzieję, że do stworzenia innych NPC – tów twórcy przyłożą podobne starania. Ciekawą rzeczą jest to, że Arcania: Gtohic 4 zostanie wydany w dwóch wersjach graficznych – Europejskiej, która będzie mroczna i Amerykańska, która ma być bardziej kolorowa. Jest to spowodowane innymi gustami graczy zza oceanu. Wszystko wskazuje na to, że grafika w Arcania: Gothic 4 może stać się wzorem do naśladowania dla innych gier. Jednak trzeba pamiętać, że jest to dopiero początek drogi do sukcesu.