Romek
Gothic 3: Zmierzch Bogów

Pomimo nieporozumień związanych z prawami autorskimi do czwartej części cyklu, na ukończeniu jest dodatek do Gothic 3, który dla jednych jest wspaniałą pozycją wypełniającą wolny czas, dla innych wielką porażką i pogrzebaniem dorobku całej serii. Odstawiając emocje na bok, warto zauważyć, że będzie swoistym pomostem między historią opowiedzianą nam do tej pory, a wydarzeniami, które mają się wydarzyć w Gothic 4.

Z Bezimiennym spotkamy się ponownie dwa lata po wydarzeniach ukazanych w trójce. Dodatek będzie bazował na jednym z trzech jej zakończeń, jednak do końca nie wiadomo, na które z nich porwali się twórcy. Nasz bohater powraca do Myrtany, gdzie spotyka wielu starych znajomych. Jednak nie wszyscy z nich są nastawieni przyjaźnie, wielu po wojnie objęło nowe funkcje, które nie owijając w bawełnę, uderzyły im do głowy. Kontakty i przyjaźnie zostały przetasowane, a tylko nieliczni oparli się próbie czasu. Dlatego gracz będzie miał utrudnione zadanie, co tak naprawdę doda grze smaku.

Gothic 3: Forsaken Gods jest tworzony przez mało nam znane Trine Game Studios, mające swoją siedzibę w Bombaju. Ze względu na duże różnice kulturalne dzielące nas Europejczyków od twórców, można mieć pewne obawy, czy dodatek utrzyma klimat znany nam z poprzednich części. Zapewnienia tych ostatnich są jednak jednoznaczne, spędzili oni dużo czasu poznając świat gry i realia w nim panujące, tak więc nie powinniśmy się zbytnio martwić. Dużą uwagę zwrócono także na community, a przede wszystkim na sugerowane rozwiązania, jakie zgłaszali gracze w związku z poprawieniem licznych błędów pojawiających się w podstawce.

Nowe zadania zapewnią nam rozrywki na 20-25 godzin, a wprowadzenie większego ich zróżnicowania, urozmaici ten czas. Zerwana zostanie konwencja powtarzalności questów, tak typowa dla wielu RPGów. Można by było patrzeć na to stwierdzenie spod byka, bo tak naprawdę Gothic nigdy nie był powtarzalny jeśli chodzi o kwestię zadań. Podczas przemierzania znanych nam już terenów (nie będzie nam dane zwiedzić nowych obszarów, tak więc w pewnym sensie powrócimy na stare śmieci) poznamy w całości wiele kwestii, które zainteresowały nas bądź nurtowały w podstawce, jednak nie dostaliśmy na nie jednoznacznej odpowiedzi.

Nikogo nie zdziwi chyba fakt, że do standardowego wachlarza przeciwników dodane zostały nowe potwory. Do ich eksterminacji staniemy z nowym orężem, dodatkowo opanowując innowacyjne style walki, którym to należy się kilka słów opisu. Twórcy przechwalali się ulepszonym systemem prowadzenia bitew, bo jak wiemy ten z podstawki nie zachwycał. Podczas pokazów na GC został on pogrążony, gdyż prowadzący nie potrafił sobie poradzić z przeciwnikiem. Dopiero po szybkim wpisaniu kodu na nieśmiertelność udało się mu wybrnąć z opresji. Miejmy nadzieję, że do czasu premiery zostanie wszystko usprawnione, aby cieszyć i bawić gracza, a nie wywoływać w nim frustrację i niepotrzebne nerwy. NPC-om także się trochę skapnęło, jak zawsze sprawiono, że będą oni nieco mądrzejsi. Stanowczej poprawie poddana została grafika. Ta biorąc pod uwagę dzisiejsze standardy nie zachwyca, ale też nie kłuje w oczy i potrafi cieszyć. Wszelakie postacie mają wyglądać bardziej naturalnie (czego o Gothic 3 powiedzieć nie można), a całość podobno hula dużo lepiej za sprawą optymalizacji, którą zajęli się twórcy. Gra ma zerwać także z tradycją niespodziewanych wyrzutów do pulpitu dzięki większej stabilności.

Dodatek do Gothic 3 stanie się bardziej wymagający niż podstawka. Podobne założenie wykorzystano przy okazji Nocy Kruka, gdzie gracz musiał określić się na jeden styl gry. Postacie uniwersalne będą miały mniejszą szansę przetrwania. Do dyspozycji gracza oddane zostały nowe umiejętności, dzięki którym możliwe będzie lepsze dostosowanie stylu gry do własnych upodobań.

Zapewnień jest wiele, obietnic poprawy tego, co w trójce nie wyszło jeszcze więcej, lecz czy gra na silniku, która miała premierę ponad dwa lata temu ma szansę wybić się wśród mnóstwa innych pozycji, tworzonych od podstaw? Przekonamy się już w 27 listopada, bo na ten dzień zapowiedziana została polska premiera.

Zapowiedź na Miastogier.pl