Romek
Wiadomości Gothic

Opowieść o bandytach” to polska modyfikacja przeznaczona dla pierwszej części z serii Gothic. Jak sama nazwa wskazuje, cała fabuła obraca się wokół obozu bandytów. Wcielamy się w postać Bartosa, jednego z członków grupy Quentina. Naszym pierwszym zadaniem jest szpiegowanie jednego z nowych bandytów…

Zapraszamy do czytania recenzji, która znajduje się w rozszerzeniu newsa.

„Opowieść o bandytach” to polska modyfikacja przeznaczona dla pierwszej części z serii Gothic. Jak sama nazwa wskazuje, cała fabuła obraca się wokół obozu bandytów. Wcielamy się w postać Bartosa, jednego z członków grupy Quentina. Naszym pierwszym zadaniem jest szpiegowanie jednego z nowych bandytów…
Po pobraniu moda zostałem przywitany niezbyt miło. Moim oczom ukazał się zbiór plików z instrukcją, co i gdzie wkleić. Nie jest to wygodne, trzeba przyznać, a zrobienie prostego instalatora to kwestia kilku minut. Cóż… Nawet ustawienie tego w odpowiednich folderach nie jest takie trudne. Wtedy pomyślałem, że mam do czynienia z kolejną modyfikacją robioną przez dziesięcioletniego fana Gothica. Po uporaniu się z instalacją moda i włączeniu go przez odpowiedni program, moim oczom ukazało się menu główne. Również nie wywarło na mnie pozytywnego wrażenia – średniej jakości render, kartka papieru (nie zostało zmienione nawet okno statystyk oraz zapisu, aby wyglądało podobnie do pierwszego spisu opcji). Ciągle byłem jednak pełny nadziei, że gra zaskoczy mnie pod względem ciekawej fabuły i oryginalnego wykonania. Po naciśnięciu guzika „nowa gra” i przeczekaniu procesu ładowania (który swoją drogą był ciekawie wykonany) moim oczom ukazało się okno gry. Zostałem mile zaskoczony dobrze ułożonymi dialogami, nieźle wykonanym obozem oraz estetycznie wyglądającymi teksturami pancerzy. Po otrzymaniu pierwszej misji postanowiłem przejść się po terenie zajętym przez bandytów i porozmawiać z ludźmi. Spotkałem różne postacie o odmiennych charakterach (szkoda tylko, że z tak krótkimi dialogami), a nawet gracza, z którym możemy rozegrać partyjkę w pokera (niestety, nie jest to zbyt dobrze wykonane, ale przy odrobinie szczęścia możemy dorobić się kilku bryłek, za które jest możliwość wykupienia punktów doświadczenia). Idąc dalej natknąłem się na przepis zupy, którą możemy sobie ugotować. W końcu znalazłem swój cel i po objaśnieniu kilku spraw zostały wydane całej grupie nowe bronie, które zostały zdobyte specjalnie, aby zwiększyć szanse w ostatecznym starciu.
To tyle o samej modyfikacji, przejdźmy do spraw technicznych. Cóż… Tutaj autor nie przyłożył się tak dobrze, jak było to możliwe. Znalazłem w jaskini miksturę regeneracji. Po jej spożyciu ukazał mi się napis, objaśniający ile punktów zdrowia odzyskam w danym czasie. Pomyślałem, że zaraz zniknie, jak to było w przypadku takich wiadomości w podstawowej wersji gry. Niestety, omawiany napis towarzyszył mi jeszcze przez długi czas. Idąc dalej natkniemy się na misję „załatwienia” znajomemu butelki piwa. Daje nam na to trzy minuty. Czas jest odliczany w sekundach na środku ekranu. Niby nic dziwnego – przeszła mnie taka myśl – odniosę piwo i napis zniknie. Niestety, po wykonaniu misji nadal na moim ekranie widniał bardzo denerwujący, migający napis. Zniknął dopiero, gdy licznik osiągnął wartość zerową. Wady mają również wcześniej omawiane bronie, które dostajemy. Posiadają one źle nałożone tekstury, przez co nie wygląda to zbyt dobrze. Ściślej mówiąc – dostajemy białe klocki z szarymi kwadratami. Na szczęście da się to zignorować i grać bez problemu dalej. Końcowe starcie także nie jest bezbłędne. Wrogowie pojawili się znikąd, a moi kompani padali od dwóch ciosów. Mogłem ratować się tylko ucieczką. Po dotarciu na dobre miejsce, aby wystrzelać wszystkich z łuku, atakować zaczął mnie jeden z bandytów. Niestety, nie mogłem postąpić inaczej, niż go zabić. Zostało nas trzech, z czego dwaj sojusznicy stali i nic nie robili. Nie wiedziałem również, ilu przeciwników jeszcze muszę zestrzelić, gdyż licznik odpowiadający za wyświetlanie tego, pokazywał ciągle „-6”. Na szczęście udało mi się wszystkich zniszczyć, gdyż nasz bohater jest doświadczony w boju.
Po tych trzynastu minutach grania, ukazał mi się napis, że ukończyłem modyfikację w czasie podanym na ekranie. Licznik, który mierzył właśnie to, jak długo grałem był cały czas widoczny na ekranie, co mogło momentami denerwować. Cały czas widniała również lista z członkami grupy oraz ich punktami zdrowia. Nie można tego nazwać całkowitym minusem, gdyż przydaje się w ostatecznej walce, ale niestety zajmuje niemałą część ekranu. Po podsumowaniu moim oczom ukazały się napisy końcowe (niestety, niezbyt wygodne do czytania) i w tym momencie skończyła się przygoda.
Podsumowując: przyjemna, ale diabelnie krótka modyfikacja zrobiona przez jednego z polskich modderów. Zdecydowanie warta przejścia, nawet jeżeli nie przepadamy za modami do tej gry. Zapewnia fajną zabawę na kilkanaście minut, jednakże błędy mogą czasami irytować. Na szczęście, autor modyfikacji, Dracon, zapewnił, że postara się naprawić jak najwięcej w zbliżającym się patchu. Polecam każdemu, kto lubi szybką akcję i przyjemne gry.

Ocena końcowa:

plusy
+ nasza, polska modyfikacja
+ brak błędów językowych
+ ciekawa historia
+ świetna na zabicie czasu

minusy
– sporo błędów technicznych
– dziwny balans rozgrywki (co ujawnia się szczególnie w ostatniej walce)
– diabelnie krótki mod
– bardzo niewygodna instalacja

Źródło: http://themodders.org/
Pobierz moda z: http://www.sendspace.com/file/qoe1ij
Dyskusja: http://themodders.org/index.php?showtopic=6690