GEEKeusz, znany prywatnie jako Paweł, to prawdziwa legenda polskiego fandomu Gothica. Już od niemal dziesięciu lat aktywnie działa w sieci, tworząc fascynujące filmy o tematyce gier. Na jego kanale, który śledzi prawie 8 tysięcy subskrybentów, można znaleźć machinimy, przeróbki, rendery, omówienia różnorodnych zagadnień z Gothica oraz teorie na ten temat. Ostatnio pojawiły się tam także przeglądy najnowszych wiadomości. Paweł obecnie pracuje nad modyfikacją Historia Neka i regularnie prowadzi cotygodniowe streamy. Serdecznie zapraszamy do zapoznania się z tym, co ma do powiedzenia naszej redakcji.
- Gothic Up: Zacznijmy od samego początku. Jakie było twoje pierwsze zetknięcie z serią gier Gothic?
Geekeusz: Kiedyś w kioskach można było kupić gazetki z płytkami, na której były gry. W większości były to gry demo z paroma wyjątkami. W moim przypadku, kiedy miałem około 10-11 lat, to właśnie tata kupił mi i bratu taką gazetkę. Na niej było kilka różnych gier, ale oprócz nich pojawił się tam Gothic II. Początkowo niezbyt chciałem w niego grać i jakoś tak trochę ominąłem ten temat. Nie trwało to zbyt długo, bo później brat zaczął grać w tę grę i w końcu sam postanowiłem spróbować. Wielu rzeczy wtedy nie rozumiałem, więc głównie sobie biegałem, atakowałem inne postacie i fabularnie ukończyłem grę dopiero w wieku 14 lat.
- Dlaczego zdecydowałeś się skupić na Gothicu w swoim internetowym kontencie? Czy planujesz w przyszłości, po ukończeniu studiów, rozszerzyć działalność o kanał poświęcony również innym grom?
Pierwotnie planowałem rozpocząć swoją przygodę z machinimą skupiając się na serii GTA, ale finalnie ta seria okazała się w obsłudze za trudna dla mnie jako początkującego pod względem „scenicznym”. Gothic wówczas po prostu okazał się idealną grą, żeby realizować historie które chciałem opowiedzieć. Zacząłem właśnie od machinim. Cieszyło mnie, że nagrywałem filmy w oparciu o scenariusz, który napisałem. Wykorzystywałem narzędzia wbudowane w silnik gry, czyli możliwość przyzywania postaci, zmiany ich wyglądu, użycie kamery, itd. Znowu, strasznie mi się to spodobało i postanowiłem robić to dalej, co zaprowadziło mnie aż tutaj. Jeśli chodzi o drugą część pytania to w zasadzie powoli już to robię. Jak możecie zobaczyć aktualnie to często staram się łączyć tematy, które tyczą innych gier, ale zahaczają też o gry z serii Gothic. Mogę wymienić tutaj chociażby ostatni film: „Rutyny postaci w Gothic i innych grach” oraz „Funkcjonalność domów w Gothic i innych grach”. Nie da się przez tyle lat robić filmy tylko o jednej grze – już teraz czuję takie wypalenie i ograniczenie przez to, że siedzę tylko w grze która ma ponad 20 lat, a tematów do poruszenia z niej mam coraz mniej. Jeśli chodzi o plany po studiach to chciałbym iść głównie w swój wyuczony zawód, a hobbystycznie działać dalej z kanałem. Kanał był i będzie dla mnie ważny, ale zawsze to była to tylko i wyłącznie pasja.
- W twoich materiałach na YouTube można znaleźć kilka filmów omawiających nadchodzący Gothic Remake. Jakie masz oczekiwania wobec tej gry?
Prawdę mówiąc, teraz nie mam za wielkich oczekiwań. Chciałbym, żeby głównie rozszerzyli wątki, które w oryginalnej odsłonie były zepchnięte na dalszy plan. Mam na myśli rozwinięcie relacji postaci z głównym bohaterem, ukazanie brutalnego, więziennego klimatu, rozwinięcie placu wymian żeby nie był taki wymarły tylko faktycznie, żeby coś się na nim działo. Znajdzie się pewnie jeszcze więcej rzeczy – ale to są takie główne oczekiwania, które przychodzą mi teraz do głowy. Mówiąc, że nie mam za dużych oczekiwań mam na myśli to, że ta gra to będzie zupełnie coś innego. Moim zdaniem to nie będzie ten sam Gothic w którego graliśmy w dzieciństwie i nieważne jak bardzo twórcy się postarają, to ortodoksyjnym fanom nie dogodzą. Będzie to zupełnie nowa gra w tym uniwersum, która będzie miała na celu przyciągnąć nowe osoby do obcowania z tą serią.
- Z twoich cotygodniowych streamów wiemy, że dobrze znasz modyfikacje do Gothic 1 i 2. Jaką fanowską produkcję poleciłbyś naszym czytelnikom i dlaczego?
Jest oczywiście wiele dobrych modów do tych dwóch odsłon, ale w przypadku pierwszej odsłony to świetnie bawiłem się przy Dolinie Zombie i zawsze dobrze ją wspominam. Uwielbiam klimaty zombie i uważam, że ta modyfikacja w pierwszym Gothicu tworzy niesamowity klimat w Kolonii Karnej. Imponowała mi też różnorodność chodzących trupów i świetnie bawiłem się wraz z rozwojem fabuły. Natomiast jeśli chodzi o drugą odsłonę gry to myślę, że nikogo tą informacją nie zaskoczę. Uwielbiam Kroniki Myrtany: Archolos. Głównie dlatego, że ten mod w ciekawy sposób łączy się fabularnie z całą serią i grając w niego czułem się jakbym cofnął się te kilka lat wstecz, gdy pierwszy raz grałem w Gothica. Warto też wspomnieć o świeżym gameplayu, o ciekawych rutynach postaci, świetnych modelach pancerzy, vobów oraz o niesamowitym dubbingu… a to dosłownie kilka zalet, które można wymienić.
- Gothic to twój główny punkt odniesienia, ale wszyscy twoi obserwatorzy wiedzą, że od czasu do czasu sięgasz także po inne tytuły. Którą z tych gier szczególnie poleciłbyś naszym czytelnikom i dlaczego?
Często w swoich filmach odwołuję się do gier z serii Wiedźmin, bo to jest uniwersum, które również towarzyszy mi od maleńkości. Jednak w przypadku tego pytania postaram się polecić coś innego, co również zasługuje na chwilę uwagi. Z moich ostatnich doznań gamingowych to bardzo polecam pograć w grę Helldivers 2, która jest strzelanką kooperacyjną i swoją premierę miała stosunkowo niedawno, bo 8 lutego 2024 roku. Wspólnie z przyjaciółmi świetnie przy niej się bawiliśmy. Gorąco zachęcam do grania w nią ze znajomymi jednak, gdyż ogrywanie jej samotnie może po jakimś czasie spowodować wrażenie monotonii.
- W społeczności dość szerokim echem odbił się fakt, że pracujesz obecnie nad modem „Historia Neka”. Czy możesz specjalnie dla naszych czytelników zdradzić coś nowego na ten temat? Za co przy niej odpowiadasz?
Historia Neka była moim małym pomysłem, który niezwykle ewoluował wraz z przystąpieniem do projektu kolejnych osób. Obecnie to nie jest już 3 osobowy projekt na kartce, ale cały zespół Silver Ore Team, prężnie pracujący nad produkcją. Dlatego przy pracy jest potrzebny project manager, i to właśnie jest moja rola. Jednak nie ogranicza się ona do organizacji i komunikacji pomiędzy działami – jestem wszędzie tam, gdzie pojawia się potrzeba. Najwięcej czasu spędzam z zespołem kreującym fabułę. W kontekście Historii Neka wszystko, co chcieliśmy na razie przekazać, pojawiło się w naszym niedawnym materiale na kanale YouTube. Mogę też zdradzić, że Silver Ore Team nie zamierza poprzestać na Historii Neka, ale też będą inne projekty – nie tylko związane z serią Gothic.
- Od niedawna na filmach i streamach zacząłeś pokazywać twarz. Czy ujawnienie wizerunku wpłynęło w jakiś sposób na twoje życie?
Czy wpłynęło? Raczej nie, bo nie jestem jakimś dużym twórcą. Jednak zdarzyło się, że ktoś mnie rozpoznał przy okazji większych wydarzeń w Krakowie na których akurat byłem. Pokazanie wizerunku bardziej wpłynęło może na kanał – że ludzie w końcu mogli mnie zobaczyć i to, że mogę swobodnie nagrywać filmy z moją twarzą.
- Co robisz w życiu poza graniem i tworzeniem internetowej zawartości?
Praca przy modyfikacji to chyba w dalszym ciągu internetowa zawartość, więc ten aspekt pominę. Głównie studiuję, spotykam się z dziewczyną, przyjaciółmi, angażuję się w wiele fajnych wydarzeń powiązanych z moim kierunkiem studiów. Oprócz tego uwielbiam aktywność fizyczną. Kiedyś trenowałem siatkówkę i trwało to z kilka lat, a teraz głównie jeżdżę na rowerze i staram się wybierać jakieś dłuższe trasy.
- Twoja wcześniejsza współpraca z Enebą, stroną oferującą klucze do gier, wywołała dość negatywną reakcję, szczególnie w kontekście umieszczenia reklamy tej firmy w swoich filmach. Co skłoniło cię do podjęcia współpracy z tą stroną i dlaczego zdecydowałeś się ją zakończyć?
Zdaję sobie sprawę z negatywnej reakcji – i sam po czasie mam podobne odczucia – ale, co istotne, nie w kontekście serwisu, tylko ogólnie kanału. Mój kanał w tamtym czasie nie nadawał się na takie współprace. Większość moich filmów w tamtym okresie była bardzo krótka i dodawanie takich reklam na początku z perspektywy widza zapewne było frustrujące. Decyzja o zakończeniu współpracy była moja i kierowałem się głównie dobrem mojej widowni. Jeśli chodzi o to dlaczego w ogóle chciałem podjąć się współpracy, to sam korzystałem z serwisu jako użytkownik i ucieszyłem się, że mogę coś zareklamować, pomóc. Głównie chodziło mi o taką chęć rozwoju, bo to była pierwsza taka współpraca.
- Słyszałam, że planujesz wyjazd na Gamescom w Niemczech tego lata. Co skłoniło cię do wyboru tego wydarzenia i czy masz już jakieś konkretne plany związane z tą podróżą?
Chyba jeszcze nie chwaliłem się tym za bardzo, ale planuję nagrać z tego taką małą relację na mój kanał, która po części będzie dla mnie pamiątką, że tam byłem. Nigdy jeszcze nie leciałem samolotem i trochę się boję, więc dla mnie to będzie duża przygoda, którą chciałbym udokumentować chociażby dla samego siebie. Jeśli chodzi o jakieś plany dotyczące samego eventu, to jak wiadomo jestem graczem i ogólnie interesuje się grami, więc uczestnictwo w takim wydarzeniu to jest spełnienie moich marzeń. Nie będę też ukrywał, że może uda się zobaczyć lub dowiedzieć się czegoś więcej odnośnie Gothic Remake.
- Na sam koniec powiedz nam, dlaczego nazwałeś swój kanał „Geekeusz”?
Nie ma w tym nic specjalnego. Samego nicku Geek używałem w wielu grach multiplayer i jako termin oznacza on głównie osobę, która traktuje swoje hobby zdecydowanie poważniej – chyba tak to mogę określić. Jednak moje wcześniejsze nazwy kanału z wykorzystaniem samej nazwy „GEEK”, „GOTHIC_OLD_GEEK” wyglądały niezbyt zachęcająco i brakowało w tym takiej unikalności i prostoty. Myślałem nad tym co mógłbym dodać do tego, żeby było lepiej. I tak, metodą prób i błędów, narodził się GEEKeusz.
GEEKeusz na YouTube
GEEKeusz na Discordzie
GEEKeusz na Instagramie