Romek
Risen 3: Władcy Tytanów

Ursegor był jednym z władców tytanów oraz swego czasu władcą Sauran, czyli jednej z najstarszych humanoidalnych ras na świecie. Nosił on ciężką zbroję, młot oraz tarczę legendarnego wykonania, która przysłaniała prawie całe jego oblicze. Podczas jego panowania przemówił do niego mroczny bóg, który polecił mu schwytanie wszystkich tytanów i obiecał w zamian nieśmiertelność. Ursegor postanowił wypełnić jego wolę i przez następne lata, skupiał swą uwagę na wykonaniu poleconej mu misji. Po dłuższym czasie walk udało mu się uwięzić prawie wszystkich. Ostatnim z nich był tytan ognia, siejący straszliwe spustoszenie i stawiający ogromny opór. Mimo wszystko, z biegiem czasu uległ i w końcu został uwięziony wewnątrz wulkanu, na wyspie zwanej Faranga. Po tym wydarzeniu władca tytanów został oszukany przez boga ciemności albowiem nie dotrzymał on danego mu słowa, a nawet przyczynił się do jego upadku.

Przekonał on pozostałych bogów, że Ursegor jest zbyt potężny i może zagrozić ich władzy. bogowie postanowili go uwięzić, a nawet ośmieszyć. Wielki władca Sauran Ursegor, nie miał możliwości samodzielnie uwolnić się spod klątwy bogów. Jedynym ratunkiem dla niego była inna żywa istota gotowa mu pomóc. Pozostał on w ciemnościach świątyni, w wulkanie na Farandze, przez wiele wieków. Zamknięty w samotności czekał na okazję, w której znów mógłby odzyskać niesprawiedliwie odebraną mu wolność.

Pewnego razu na Farangę przybywa pewien młodzieniec, którego imię nie jest znane. Wyłaniające się świątynie zamieszkane przez potwory oraz jaszczuroludzi, skupiły uwagę inkwizycji oraz samego bezimiennego bohatera, który wkrótce potem udał się do wnętrza wulkanu. Bezimienny bohater odnajduję Ursegora i postanawia mu pomóc. Od tego momentu Ursegor mógł udać się dokąd chce. Na skutki jego wolności nie trzeba było czekać zbyt długo. Udał się on wraz z innym władcą tytanów Ismaelem w stronę Starego Imperium, wielkiego królestwa, które zostało już prawie całkowicie zniszczone po wygnaniu bogów i przebudzeniu tytanów.

Ismael prawdopodobnie jest równie potężny i groźny jak Ursegor. Nosi on legendarną zbroję i dzierży broń, dzięki której może miażdżyć swoich wrogów. Jego historia oraz okoliczności w jakich się zjawił nie są znane, ale prawdopodobnie w dawnych czasach walczył ramię w ramię u boku Ursegora z innymi władcami tytanów. Przyczyniło się to do ponownego zawarcia przymierza w celu podporządkowania sobie świata. Dzięki swej sile, w bardzo szybkim tempie unicestwili ostatnie posterunki Inkwizycji, a następnie doszczętnie spustoszyli ostatnią część imperium. Wkrótce potem sami stanęli przeciwko sobie do boju, o dominacje nad zdobytym terytorium, jednocześnie dając czas ludziom zamieszkującym ostatni bastion inkwizycji Calderę na ucieczkę do nowego świata.

W między czasie młody wojownik, którym będzie nam dane przemierzać zniszczone imperium w najnowszej odsłonie Risen, będzie świadkiem starcia Ismaela i Ursegora. Prawdopodobnie odegra on olbrzymią role i to właśnie jego poczynania zdecydują o zakończeniu tej historii i losach legendarnych władców tytanów.